"Z przykrością czytamy, że proponowana likwidacja gimnazjów argumentowana jest wynikami badań. Wielu z nas prowadziło lub uczestniczyło w tych badaniach i z niepokojem obserwujemy, jak ich wyniki są jednostronnie interpretowane" - ponad 80 naukowców wystosowało apel do Anny Zalewskiej.

Rewolucja oświatowa PiS polega na likwidacji gimnazjów, wydłużeniu szkoły podstawowej z sześciu do ośmiu lat i liceum z trzech do czterech lat. Ma się zacząć 1 września 2017 r. To wtedy obecni szóstoklasiści zamiast do gimnazjów pójdą do siódmej klasy. Wszystko to wymaga napisania w niewyobrażalnym tempie nowych podstaw programowych dla klas pierwszych, czwartych i siódmych, a do nich - zupełnie nowych podręczników. Do krytycznych głosów samorządowców i dyrektorów szkół teraz dołączają pracownicy akademiccy. Najpierw we wtorek apel do MEN wystosowało ponad 100 specjalistów od dydaktyki języka polskiego, w piątek swój apel do Anny Zalewskiej skierowało ponad 80 naukowców zajmujących się badaniem edukacji. Szczególnie niepokoi ich likwidacja gimnazjów, które dzięki "ciężkiej pracy kadry nauczycielskiej i zaangażowaniu samorządów stały się ważnym elementem polskiej oświaty".

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Marcin Ręczmin poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Gimnazja mają swoje zalety i wady. Natomiast pisanie podstawy programowej w dwa miesiące, do klasy 1, 3 i 7, bez koncepcji całości, ma TYLKO WADY. Rodzice i uczniowie, nawet jeśli jesteście za likwidacją gimnazjów, idźcie na demonstrację w poniedziałek! Uczenie się z podstaw, programów i podręczników pisanych na kolanie nikomu nie wyjdzie na dobre, niezależnie od tego, w jakiej to będzie szkole!
    już oceniałe(a)ś
    20
    16
    Jak nie kobiety to Rodzice uwala ten rzad. Jestem o tym przekonana.
    już oceniałe(a)ś
    33
    29
    mają pole do popisu - szkolnictwo zawodowe - ale nie - rozpieprzą wszystko - po nas choćby potop - cała nadzieja w ich nieudolności i oporze społecznym
    już oceniałe(a)ś
    47
    43
    Precz z gimnazjami !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    @obiektywny_na_102 Precz z durniami niemajäcymi pojęcia o edukacji, podobnie jak tzw. minister edukacji, należąca do pisowskiego betonu !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    już oceniałe(a)ś
    31
    42
    @obiektywny_na_102 A kiedy wreszcie skończysz podstawówkę?
    już oceniałe(a)ś
    24
    36
    @obiektywny_na_102 precz z nauko wogule ;) !!!!
    już oceniałe(a)ś
    18
    23
    strzel se baranka.
    już oceniałe(a)ś
    7
    7
    precz z pisowskimi trollami!
    już oceniałe(a)ś
    3
    4
    Szanowni naukowcy i nauczyciele. Zrozumcie wreszcie że do tej zadufanej w sobie baby nie docierają żadne merytoryczne argumenty.! Pisowcy pojmują tylko i wyłącznie argument siły! Wszyscy którzy sprzeciwiają się destrukcji edukacji myszą wyjść na ulicę i powiedzieć DOSYĆ! Trzeba brać przykład z kobiet!
    już oceniałe(a)ś
    38
    35
    "polscy uczniowie potrzebują wzmocnienia kompetencji społecznych, cyfrowych i językowych". Pani Zalewska wie lepiej i dlatego otrzymaja wiecej historii (oczywiscie tej slusznej) i religii.
    już oceniałe(a)ś
    24
    22
    jestem mama i jeszcze bede mama dzieci, na ktorych ta pani minister chce eksperymentować. nie rozumie danych, nie ma pojecia o rzetelnej analizie. ma w nosie dobro edukacji i rozwoj wszystkich dzieci. kieruje nia slepota. NIE ZGADZAM SIE NA EKSPERYMENTY NA MOICH DZIECIACH! Bede protestowac ile i jak bedzie trzeba.
    już oceniałe(a)ś
    35
    33
    co minister, to sukces; posłuchajcie co Parys gada o Chinach,,że oni się tam lepiej rozliczyli z komunizmem niź Polska
    już oceniałe(a)ś
    24
    22