Za przyjęciem rządowego projektu ustawy przewidującego nadanie Krajowej Szkole Administracji Publicznej imię "prezydenta prof. Lecha Kaczyńskiego" opowiedziało się 229 posłów. Oprócz PiS pomysł poparli: Rafał Wójcikowski z Kukiz'15, dwóch niezrzeszonych (Michał Kamiński i Jan Klawiter) oraz Małgorzata Zwiercan i Ireneusz Zyska z koła Wolni i Solidarni.
Działająca od początku lat 90. ubiegłego wieku Krajowa Szkoła Administracji Publicznej kształci przyszłych urzędników służby cywilnej oraz wyższych urzędników administracji państwowej. Zgodnie ze statutem uczelni - "neutralnych politycznie, kompetentnych i odpowiedzialnych za powierzone im sprawy". Szkoła wzorowana była na francuskiej École Nationale D'administration (ENA). Wyłączona jest z systemu szkolnictwa wyższego, a podlega prezesowi Rady Ministrów.
Wszystkie komentarze