Coraz więcej 13-latek w Polsce się upija. Co piąta nastolatka nie uprawia sportu i ponad połowa z nich uważa, że jest za gruba, choć nie ma nadwagi. Młodzież w Polsce ma skrzywiony obraz siebie wynikający z niskiej samooceny. - Ta grupa potrzebuje wsparcia - apelują eksperci.

Poznaliśmy wyniki międzynarodowego badania zachowań zdrowotnych młodzieży szkolnej 2013/14 Health Behaviour in School-aged Children (HBSC). Są prowadzone we współpracy ze Światową Organizacją Zdrowia co cztery lata w 43 krajach.

Ankiety wypełniło ponad 4,5 tys. uczniów w wieku 11-15 lat z 300 polskich szkół. Były anonimowe. W Polsce badania prowadzi i analizuje Instytut Matki i Dziecka w Warszawie.

Z raportu wynika, że pierwszy raz od ośmiu lat w Polsce nie przybyło nastolatków z nadwagą.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Anna Gamdzyk-Chełmińska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    W Cywilizacji Życia nastolatki mniej szczęśliwe niż w Cywilizacji Śmierci? Nie może być!
    już oceniałe(a)ś
    25
    2
    To w której teraz klasie dzieci przerabiają, że za takie rzeczy idzie się do Piekła? Bo myśl, że szkolna katecheza, to pieniądze wyrzucone w błoto jest niewyobrażalna.
    już oceniałe(a)ś
    23
    4
    Ciekawe jak można być szczęśliwym w wieku dojrzewania gdy buzują hormony, a jacyś kretyni w sukienkach wmówili ci, że gdy tylko pomyślisz o cyckach, bóg który cię bezgranicznie kocha ześlę cię na niewyobrażalne męki przez całą wieczność.
    już oceniałe(a)ś
    19
    2
    Odsetek ludzi z niską samooceną rośnie. Tak samo wyniki PiS. Przypadek?
    już oceniałe(a)ś
    14
    0
    "W porównaniu z badaniami z 2010 r. odsetek młodzieży wcześnie podejmującej współżycie seksualne zwiększył się o 5 pkt proc. Wzrost ten dotyczy tylko dziewcząt, przy równoczesnym zmniejszeniu się odsetka chłopców (z 20 do 16 proc.)." Czytaj: chłopcy (przynajmniej niektórzy) przestali bujać w ankietach, że nie są prawiczkami. Dziewczęta (przynajmniej niektóre) przestały bujać, jakie to są cnotliwe. :)
    już oceniałe(a)ś
    11
    2
    >>Niepokojące jest to, że niemal co druga nastolatka bez nadwagi uważa, że jest za gruba<< - skoro w mediach promuje się wieszaki, samozwańcze mistrzynie fitnessu, które wmawiają wszystkim wokół, że celem życia jest smukła sylwetka, to takie są efekty. >>Co trzeci nastolatek odczuwa nasilenie stresu szkolnego<< - ło matko i córko, w moich czasach szkolnych chlastałyby się te dzieciaki hurtowo. >>W grupie 15-latków co dziesiąty chłopak i co piąta dziewczyna nie mają żadnej aktywności fizycznej<< - mają! Jeżdżą palcami po ekranach smartfonów. >>Aż 40 proc. badanych nie stosowało prezerwatywy. Częściej odpowiedzi takiej udzielały dziewczęta. W porównaniu z 2010 r. odsetek niestosujących tej formy zabezpieczenia zwiększył się dwukrotnie<< - pytanie: dlaczego? Brak wiedzy? Wstyd przed zakupem? Fykymyky na zasadzie "ryzyk-fizyk"?
    już oceniałe(a)ś
    9
    1
    Z moich obserwacji wygląda to tak, młodzi podzieleni są na kilka grup, z czego dwie są ważne. Jedni to potomstwo tych co się dorobili i nie brakuje im niczego. Mają bardzo dobre mniemanie o sobie, rzadko liczą się ze zdaniem innych, wiedzą wszystko lepiej, nie martwią się o przyszłość. Drudzy to pokolenie tych co każdego dnia muszą kombinować jak przeżyć, bo zwyczajnie nie wystarcza. Dużo z nich to osoby których rodzice uwikłali się np. w jakies kredyty i trudno im teraz związać koniec z końcem. To bardzo sfrustrowana młodzież, której łatwo popadać w skrajności. Winny jest system, państwo, politycy, za stan rzeczy. Poglądy często to spadek po nauczycielu, który był przekonujący, rodzicu, któremu życie układa postrzeganie świata. A co dziecko ma od państwa? uważam, że zdecydowanie za mało. Edukacja seksualna nie istnieje, bo wartości chrześcijańskie. Lepiej później krzyczeć o ilości aborcji w Polsce niż uczyć jak żyć. Wychowanie obywatelskie - dziękuję za wzorce, gdzie kibol zaczyna urastać do rangi prawdziwego patrioty. W szkołach ONR - przecież to w prostej linii droga do faszyzmu. Ale nie! przecież my tylko uczymy, że Polska to tylko dla Polaków. To coś złego? Używki? mnie zawsze zastanawiało, dlaczego w szkołach nie ma silnego lobby przeciwko nim. Dlaczego nie wpaja się już w szkole podstawowej, że wszystko czego dorośli używają skrycie lub co ma skutki zdrowotne przy używaniu, powinno się naprawdę natrętnie zohydzać. Moje dziecko paliło w szkole podstawowej, bo jak przyznało na kolonii palili to i ona spróbowała. Po co? nie, nie dla smaku! Chciała tego bo tego używają dorośli. Papieros był łącznikiem ze światem dojrzalszych. Inne używki to już kwestia dostepu, często pieniędzy (ci bogatsi używają lepszych co jest wyrazem posiadania) etc etc.
    @tilow3 dlatego biedota nie powinna miec dzieci bo pomnaza tylko nieszczescie
    już oceniałe(a)ś
    0
    1
    @stary_sizet Ale to jest katolicki kraj i właśnie biedota z rozrywek ma tylko picie wódki i potem robienie po pijanemu chorych dzieci. Wyjątkiem jest niedziela, gdy idą do kościoła modlić się aby te już zrobione przeżyły... gdzie kapłani powiedzą im że używanie pigułek antykoncepcyjnych to grzech.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Moim zdaniem to są biedne dzieci, pozostawione samym sobie. Zdezorientowane i osamotnione.
    @zupa_w_sam_raz Polacy rodza zdecydowanie za duzo dzieci. Planeta jest przeludniona a nasze geny, przyznajmu otwarcie, nie sa najlepsze. Gdyby bylo jeszcze mniej dzieci moglibysmy im zapewnic jeszcze lepsze warunki. Biedni w ogole nie powinni miec dzieci. Tylko bogate elity.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @stary_sizet nie mówię o dzieciach materialnie biednych.
    już oceniałe(a)ś
    2
    1