Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar ogłosił wczoraj, że wnosi do Trybunału Konstytucyjnego skargę na ustawę inwigilacyjną.
Skarga była spodziewana, bo ustawa miała być wykonaniem wyroku TK sprzed półtora roku, który zainicjowali RPO, wówczas Irena Lipowicz, i prokurator generalny Andrzej Seremet. Bodnar, gdy znany był już projekt PiS, wydał opinię, że nie wykonuje on wyroku TK. Pierwszy alarmował też, że PiS dodał niebezpieczne dla prywatności przepisy o pobieraniu danych internetowych. - Działania nakierowane na ochronę bezpieczeństwa obywateli nie mogą w sposób nieograniczony ingerować w prawo do prywatności. Zbyt duży zakres dopuszczalnej ingerencji oznacza ryzyko poważnych nadużyć. To szczególnie ważne w przypadku danych internetowych i tworzenia stałych łączy do ich pozyskiwania - uważa RPO.
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze