Ponad 80 szkół z całej Polski wzięło udział w akcji pod hasłem #ZamiastKwiatka. Nauczyciele na zakończenie roku nie dostali zwyczajowych kwiatków. Zaoszczędzone pieniądze uczniowie wydali na pomoc mieszkańcom Nepalu. Zebrano co najmniej 26 tys. zł.

Co to za akcja? Wymyślił ją Krzysztof Ponikowski, nauczyciel ze Szczecina. "Od dłuższego czasu nurtuje mnie powszechna od lat szkolna praktyka. Chodzi o wręczanie nauczycielom w dowód wdzięczności bukietów kwiatów z okazji zakończenia roku szkolnego. Kwiatów, które za kilka dni trzeba będzie wyrzucić. Według mnie można by ten zwyczaj przekuć w akcje, które pomogą poszkodowanym osobom, środowiskom, a pieniądze wydane na owe bukiety zamienić na wsparcie finansowe dla potrzebujących" - taką wiadomość Krzysztof Ponikowski wysłał do przedstawicieli Polskiej Akcji Humanitarnej. A na Facebooku założył wydarzenie pod hasłem " Zamiast kwiatka niosę pomoc . Inicjatywę szybko podchwyciły szkoły z całej Polski.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Michał Olszewski poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Wspaniale zaangazowanie rodzicow i dzieci !
    już oceniałe(a)ś
    16
    1
    Wspaniala inicjatywa pana Krzysztofa Ponikowskiego. Tak wlasnie wychowuje sie dobrych swiadimych obywateli. Powinna sie temu przyjrzec dokladnie elita rzadzaca. Moze sie zawstydzi i przyjmie te garstke uciekajacyg przed wojna i glodem z Blskiego Wshodu i Afryki. Brawo mlodziez i rodzice, ktorzy odpowieszieli na apel szczecinskiego pedagoga z prawdziwego zdarzenia.
    już oceniałe(a)ś
    14
    1
    Bardzo dobry pomysł! A że nie wszystkim się to podoba...? No cóż... Nie wszystkim można zrobić dobrze... :)
    już oceniałe(a)ś
    9
    0
    po podsumowaniu akcji kwota urosła do 170 tys. Nie jest to 10 mln. ale jednak wymierna kwota, która pomoże kilkudziesięciu rodzinom czy kilkuset osobom. Pozdrawiam Krzysztof Ponikowski
    już oceniałe(a)ś
    0
    0