Sąd Najwyższy uchylił wczoraj prawomocny wyrok łódzkiego sądu okręgowego, który w 2013 r. utrzymał skazanie lobbysty na trzy i pół roku bezwzględnego więzienia.
Wyrok jest przełomowy. Nie tylko dla tej sprawy.
Nie podważa tego, że Dochnal korumpował w 2004 r. ówczesnego posła SLD pieniędzmi oraz użyczeniem mu mercedesa z szoferem (razem ponad 0,5 mln zł) w zamian za informacje w sprawie prywatyzacji państwowych hut. SN zasugerował jednak, że Dochnal sam opowiedział prokuraturze dużo o procederze i ma prawo skorzystać z dobrodziejstwa art. 229 par. 6 kodeksu karnego. Mówi on, że karze za łapownictwo nie podlega osoba wręczająca łapówkę osobie pełniącej funkcję publiczną, jeśli zawiadomiła o przestępstwie organa ścigania oraz ujawniła wszystkie istotne okoliczności przestępstwa, zanim ten organ - policja, prokuratura, CBA - sam się o nim dowiedział.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze