Na filmie widzimy, jak włoski dziennikarz prosi młodych chłopców, żeby uderzyli dziewczynę. Gdy odmawiają, pyta ich dlaczego. Odpowiedzi są zaskakujące. - W świecie dzieci nie bije się kobiet - mówi najmłodszy z nich. Wideo jest częścią kampanii przeciwko przemocy domowej.

Ten społeczny eksperyment przeprowadził włoski dziennikarz Luca Lavaron. Nagranie zaczyna się od przedstawienia kilku przypadkowo napotkanych chłopców w wieku od sześciu do jedenastu lat. Na początku dziennikarz prosi ich o podanie imienia i lat. Później pyta, kim chcieliby zostać w przyszłości i dlaczego. - Policjantem - odpowiada jeden z nich. Dlaczego? - Żeby ratować ludzi.

"A to jest Martina"

Następnie do chłopców podchodzi 11-letnia Martina. - Podobają mi się jej oczy - mówi jeden z nich.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Agata Żelazowska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    "Sprawy przemocy wobec kobiet otrzymały priorytetowy charakter w notorycznie opieszałych włoskich sądach." W polskich sądach tak jeszcze długo nie będzie (choć Włosi nie mają się też czym chlubić). Konwencja przeciw przemocy w rodzinie gdzieś utknęła na drodze legislacyjnej, bo część posłów papla za KK, polskim KK, że to "atak" na "tradycyjną rodzinę". Czyli w tradycyjnej rodzinie nadal po chrześcijańsku kobiety będą bite, bo zupa była za słona, a na realną pomoc nie bądą mogły liczyć. Cieszy, że ci chłopcy w tym dziennikarskim eksperymencie nie dali się sprowokować i zmanipulować, oby tacy pozostali.
    @lilly_16 Co do Konwencji p.p. - to podziękuj Panom Kapłanom i ich "długim rękom" wśród posłów pracujących w Sejmie w charakterze pachołków kościelnych.
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    A ciekawe jak by wyglądało wideo, gdyby poproszono dwie dziewczyny o uderzenie chłopaka...
    @vorpal_saber Nastepna ciota, ktora kobiety bija?... Idz do psychologa zamiast sie zalic na forum....
    już oceniałe(a)ś
    7
    29
    @robert6_666666 Mamusia kazała mu nosić tornister młodszej siostry...i sikać na siedząco, stąd ta nienawiść do kobiet.
    już oceniałe(a)ś
    4
    8
    "...........otrzymały priorytetowy charakter w notorycznie opieszałych włoskich sądach." Zapraszam do polskich sądów cywilnych, zobaczą co to jest sprawiedliwość po latach... (gdy pobiją dziecko a na sali sądowej stawiają się dorośli...)
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    To klasyczny eksperyment Milgrama - pokazujący posłuszeństwo wobec autorytetów. To z dziećmi jest tanie, bo dla dziecka nie dość, że sam dziennikarz jest "autorytetem", to jeszcze jest przewaga wieku. W 1961 roku Milgram wykazał, że dorośli ludzie będą razić prądem człowieka przywiązanego do krzesła jeśli "człowiek w białym fartuchu" powie im, że tak trzeba. Eksperyment tego dziennikarza niczego nie dowodzi poza tym, co już dawno odkrył Milgram i to nie ma nic wspólnego ze zjawiskiem przemocy wobec kogokolwiek. Takich samych wyników jak na tym filmiku należy się spodziewać w każdej grupie nastolatków: czy to z kraju o wysokiej, czy o niskiej przemocy wobec kobiet, czy kogokolwiek.
    @kadykianus Chyba nie zrozumiałeś. Ten, jak określasz autorytet prosi dzieciaki by uderzyli dziewczynkę, a oni odmówili. Czyli dokładnie odwrotnie jak Milgrama. Ten eksperyment jednak pokazuje coś zupełnie innego, mianowicie to, iż w mentalności dzieciaków krzywdzenie dziwczynki nie jest akceptowane. Czyli coś, co później ulega często całkowitej przemianie.
    już oceniałe(a)ś
    12
    1
    ja bez proszenia zajeeebiee mu z dyńki, tak by klepki (jeśli takowe posiada), ustawili sie we właściwym porządku...
    @paulhandyman Lecz się człowieku, są specjalne terapie, skorzystaj.
    już oceniałe(a)ś
    9
    1
    @paulhandyman A Ty co, "patryota - narodowiec" i tak z przyzwyczajenia...?
    już oceniałe(a)ś
    4
    2