Rosjanin jest jednym z negatywnych bohaterów afery szpiegowskiej, która wybuchła jesienią tego roku. Zatrzymano wtedy dwóch Polaków (oficera WP i prawnika), którym ABW zarzuciła współpracę z komórką rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU w Warszawie. Zaraz potem z Polski zostało wydalonych czterech rosyjskich dyplomatów, którzy mieli pracować dla GRU. W odpowiedzi Rosja wydaliła czterech Polaków.
Sprawa Swirydowa była ostatnim akcentem "cichej wojny na szpiegów". Najpierw MSZ pozbawiło go akredytacji w Polsce, potem wojewoda mazowiecki na wniosek ABW wszczął procedurę wydalenia z Polski. Powody są tajne. ABW i MSZ mówią tylko, że zarzuty dotyczą "pozadziennikarskiej działalności", i sugerują, że zajmował się szpiegostwem.
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze