SLD chce jak najszybciej, do końca grudnia, podać nazwisko swojego kandydata na prezydenta. Największe szanse ma Wojciech Olejniczak.

We wtorek Sojusz pięć godzin analizował wyniki wyborów samorządowych. Według naszych rozmówców nie było mowy o przywództwie Millera, nie padły też zarzuty wobec konkretnych baronów za słaby wynik.

- To nie Miller czy Gawkowski kandydowali w tych wyborach. Wynik zależy też od struktur gminnych czy powiatowych - powiedział "Wyborczej" poseł Tadeusz Iwiński.

Sojusz miał 23 prezydentów, ma 15. Mandatów w sejmikach miał 85, teraz ma 28. Radnych jest ok. 3 tys. - dwie trzecie tego co w ubiegłej kadencji. - W Łodzi weszliśmy w koalicję z PO, mamy wiceprzewodniczącego rady miasta. Jest szansa na koalicję w Poznaniu - mówi rzecznik partii Dariusz Joński.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Więcej
    Komentarze
    Powinien stanąć Leszek z otwartą przyłbicą, ale jest zwykłym tchórzem bojącym się ostatecznego przypieczętowania swojego statusu: "odchodzący w niebyt". Napieralski był przezroczystym technokratą-karierowiczem, ale miał resztki honoru, by usunąć się w cień po przegranych przez SLD wyborach. Leszek tymczasem wciąż nie wie, jak kończy facet z odrobiną godności.
    już oceniałe(a)ś
    10
    1
    Gdy optował za budową szerokiej lewicy,dostał od SLD kopa.Jest zupełnie innego formatu od Napieralskiego.Ciekawe czy przyjmie propozycję.
    już oceniałe(a)ś
    6
    1
    Lewica SLDowska skończyła się, gdy wojewoda poznański z SLD zakazał w Poznaniu "Marszu Wolności".
    już oceniałe(a)ś
    4
    1