Chodzi o pociski manewrujące AGM-158 JASSM do rażenia celów naziemnych dla polskich myśliwców F-16, a także plany modernizacji samolotów. Kontrakt ma być wart 500 mln dolarów.
- Za wcześnie, żeby mówić o kwocie. Ale istotnie trwa procedura w amerykańskim parlamencie. Jest bliskie pewności to, że USA zdecydowały się nam sprzedać tę supernowoczesną broń - mówił Siemoniak.
- Najdłużej zawsze czeka się na decyzje polityczne w takich sprawach. Czasami trwa to lata - mówi w RMF FM wiceminister obrony Czesław Mroczek. W przypadku Polski to było zaledwie kilka miesięcy.
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze