Tak naprawdę kanclerz Merkel nie była początkowo entuzjastką mojego stanowiska... Nie ze względu na nasze relacje osobiste, ale każde państwo w UE formułuje też swoje interesy. My nie mamy jednoznacznej wspólnoty interesów z Niemcami. Np. w kwestiach energetycznych się różnimy - mówi Donald Tusk w programie "Tomasz Lis na żywo" w TVP2.

Program rozpoczął się od "Sto lat" zaśpiewanego Donaldowi Tuskowi przez publiczność w studiu. - Jestem bardzo wzruszony. Jeszcze nigdy nie śpiewano mi w programie telewizyjnym sto lat... Nawet jeśli było w tym trochę inscenizacji... - komentował premier.

- Nie było! - zapewniał Tomasz Lis.

Polsce może się naprawdę wszystko udać

Pytany o sukces na ostatnim szczycie UE premier i nowy przewodniczący Rady Europejskiej mówił: - Jeśli ktoś się skupia na przewidywaniu porażek, to się bardzo często sprawdza. Ja wolałbym, żeby porażki, które nieuchronnie raz na jakiś czas się zdarzają, były czymś wyjątkowym, co wynika z przypadków, a nie z lęku, "z naszej przesadnej ostrożności". Jestem naprawdę poruszony tym, co udało się nam uzyskać. To jest naprawdę wspólny sukces, powinienem wam wszystkim zaśpiewać "Sto lat".

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Agata Żelazowska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    >>Ci którzy mieli mnie cenią, mówią fajnie<< Naprawdę żaden dziennikarz nie może przeczytać tekstu po wklejeniu? Niby artykuł pozytywny, a ze słów premiera robi się bełkot. Czytam, bo dobre, za darmo i bez reklam <a href="http://kompromitacje.blogspot.com/p/spis-tresci.html" target="_blank" rel="nofollow">kompromitacje.blogspot.com/p/spis-tresci.html</a>
    już oceniałe(a)ś
    6
    5
    Premier tworzy precedens w Polsce,rezygnuje dobrowolnie z przywodztwa w panstwie.
    @24u Na rzecz przywództwa bardziej prestiżowego, związanego z większymi wpływami, większą władzą i wielokrotnie wyższym wynagrodzeniem. Precedens to jest tylko dlatego, że nikt dotychczas nie miał takiej okazji, ale w samej decyzji nie ma nic precedensowego. Precedensem byłaby odmowa awansu, a nie jego przyjęcie.
    już oceniałe(a)ś
    15
    10
    @quant34 Większe wynagrodzenie. Prestiż zależy od osoby. Władzy zero. Czyli kasa misiu kasa + ewakuacja.
    już oceniałe(a)ś
    7
    20
    "Stolice europejskie muszą z podobną świeżością i pamięcią historyczną, co my w Polsce, rozumować, że rozpad UE może w konsekwencji doprowadzić do tragedii na naszym kontynencie - zakończył." UE i tak się kiedyś rozpadnie a tragedie będą miały inne powody. Z tą naszą świeżością i pamięcią historyczną, to żart, jak rozumiem. Jak to będzie po angielsku?
    już oceniałe(a)ś
    7
    25
    Kabaret Tomasz Lis na żywo przedstawia
    już oceniałe(a)ś
    15
    33