Autorem "Prostego przyrządu do czynienia znaku krzyża" jest wrocławski artysta Tomasz Opania. W swojej twórczości stawia na aktywność odbiorcy. Przed dwoma laty w Jeleniej Górze stworzył instalację "Hi Honey", ażurową strukturę zmuszającą widza do podnoszenia prawej ręki. W ten sposób Opania nawiązał do historii miasta - przedwojennego kurortu dla Niemców.
"Przyrząd" przypomina powyginany pręt. Zaopatrzony jest w suwak. Odbiorca, ruszając nim, machinalnie wykonuje znak krzyża. Jak tłumaczy "Wyborczej" artysta, celem pracy nie jest atak na osoby wierzące. Ma ona nawiązywać do bezrefleksyjnego, mechanicznego traktowania praktyk religijnych. Opania zwraca uwagę, że religia skomercjalizowała się. - Moja córka niedawno była u komunii. To cały przemysł, rodzaj biznesu. A z doświadczenia wiem, że część dzieci nawet nie zna istoty Komunii Świętej. Dla nich to wydarzenie związane z przyjazdem rodziny, prezentami, tym, że trzeba się ładnie ubrać - mówi.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze