W nocy ze środy na czwartek dwóch pijanych mężczyzn podpaliło Tęczę na pl. Zbawiciela w Warszawie. To już kolejny raz, kiedy wandale niszczą instalację Julity Wójcik. I również tym razem osoby popełniające przestępstwo znalazły swych obrońców wśród katolików i skrajnej prawicy.
- Piszą, że tylko 2 m czy ileś tam metrów się spaliło. Szkoda, że tylko tyle - żałował dyrektor Radia Maryja o. Tadeusz Rydzyk. Poseł PiS Stanisław Pięta stwierdził, że "prędzej czy później ta obrażająca katolików instalacja zostanie usunięta". I obiecał, że gdy do władzy dojdzie PiS, zapadną decyzje dotyczące nie tylko samej Tęczy, ale również Instytutu Adama Mickiewicza, właściciela instalacji.
Wszystkie komentarze