Spór w Jasienicy rozpoczął się od decyzji abp. Hosera, który w lipcu zeszłego roku odwołał z funkcji proboszcza tej parafii ks. Wojciecha Lemańskiego za to, że ten publicznie wypowiadał na temat hierarchy krytyczne opinie i apelował o łagodzenie języka Kościoła w sprawie in vitro. Już jako zwykły duchowny Lemański mógł odprawiać w swojej dawnej parafii jedną mszę - o 8 rano w każdą niedzielę. Tuż przed Niedzielą Palmową abp Hoser zakazał mu także i tego. Jeszcze bardziej wzburzyło to sporą część parafian. Wtedy abp Hoser podjął decyzję o zamknięciu kościoła.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze