?Sobowtórów? w tych eurowyborach jest niewielu. Nawet Solidarna Polska ma na listach tylko trzech kandydatów o nazwisku Ziobro i dwóch Cymańskich.

W wyborach partie stosowały trik. Polegał on na tym, że na listach umieszczały kandydatów o znanych nazwiskach i wyborcy łapali się na ten haczyk. Myśleli, że głosują na oryginał, a tymczasem głosowali na osobę, której nie znają.

Przykłady? Platforma Obywatelska ma na listach Halinę Kunicką w Gorzewie Wielkopolskim. Na Śląsku jest Bogdan Kazimierz Marcinkiewicz, który w poprzednich eurowyborach zdobył nadspodziewanie dużo głosów i mówiono wtedy, że to dzięki skojarzeniom z b. premierem Kazimierzem Marcinkiewiczem. Dodatkowo w Gorzowie startuje Mirosław Marcinkiewicz, brat b. premiera.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Łukasz Grzymisławski poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Czy ktos o zdrowych zmyslach jest w stanie zaglosowac na miernoty o nazwie Ziobro lub Cymanski?
    już oceniałe(a)ś
    17
    1
    Zapomnieliście o dwóch żonach Gosiewskiego: - Małgorzata Maria Gosiewska - nr 2 na liście mazowieckiej - Beata Barbara Gosiewska - nr 4 na liście małopolskie-świętokrzyskie
    już oceniałe(a)ś
    14
    2
    Cienki artykuł, zwł. jak na Dominikę Wielowieyską. Nie Gil-Jaruzelska, a Bil-Jaruzelska. Halina Kunicka z PO to gorzowska radna. Jolanta Hibner posłowała przez 2 kadencje i była radną W-wy. I nie zauważone większe trololo na Pomorzu, gdzie SolPol wystawia Kazimierza Plotzke a PRJG Jana Kozłowskiego (nie wiceministra i nie b. marszałka).
    już oceniałe(a)ś
    1
    0