Skąd pieniądze? Kto ma wykonywać tę zwiększoną ilość badań, skoro brakuje radiologów? I co z innymi pacjentami - pytają lekarze po konferencji ministra zdrowia zapowiadającego skrócenie kolejek do specjalistów i przyspieszenie leczenia onkologicznego

Od czwartku do soboty odbywał się 12. Krajowy Zjazd Lekarzy, najwyższy organ władzy samorządu lekarskiego. Ponad 400 delegatów z całej Polski reprezentuje wszystkie specjalności medyczne i pełni różne funkcje w systemie ochrony zdrowia.

Nic dziwnego, że piątkowej konferencji premiera i ministra zdrowia zapowiadającej zmiany mające skrócić kolejki delegaci przysłuchiwali się z uwagą. Transmisja była pokazana na trzech wielkich ekranach w sali zjazdu.

Min. Arłukowicz zapowiedział pakiet zmian przyspieszających leczenie chorych na nowotwory i skracających kolejki do specjalistów. Pacjent, u którego lekarz pierwszego kontaktu podejrzewa chorobę nowotworową, ma dostać specjalne skierowanie, które da mu zielone światło w kolejce na badania. Taki pacjent nie będzie czekać.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Anna Gamdzyk-Chełmińska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    "Chory nie będzie musiał osobiście zgłaszać się do lekarza tylko po przedłużenie recepty. Wystarczy, że zgłosi to telefonicznie, a receptę odbierze dla niego ktoś z rodziny." skądś to znam... zaraz, zaraz, czy tak już nie było? że zostawiało się w rejestracji karteczkę z nazwami leków a lekarz wypisywał recepty bez wizyty pacjenta? owszem, owszem było, ale zreformowali. teraz reformują reformę, by za dwa lata znów dokonać reformy, tylko po to by... "Nie będzie musiał stawiać się raz do roku u specjalisty tylko po to, by lekarz rodzinny miał prawo wypisywać mu recepty na specjalistyczne leki". no niemożliwe... ale nowe skierowanie do lekarza specjalisty trzeba będzie odświeżać co roku, nawet w przypadku chorób przewlekłych? może komuś kręgosłup się wyprostuje, albo staw kolanowy samoistnie naprawi... :P
    @palim.psest No właśnie, tak było - tylko jakoś decydenci udają, ze zapomnieli. I czy taki powrót do normalności trzeba regulować ustawą i czekać na to kilka miesięcy?
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Może kluczem do poprawy sytuacji pacjentów jest znalezienie przyczyny tak wielkiej powszechności zachorowań na raka? Może to sama medycyna jest winna ekspansji problemów: onkologicznych, otyłości i innych. O tym dlaczego tak może być, można przeczytać: <a href="http://system.salon24.pl/492776,list-otwarty-do-ministra-zdrowia-bartosza-arlukowicza" target="_blank" rel="nofollow">system.salon24.pl/492776,list-otwarty-do-ministra-zdrowia-bartosza-arlukowicza</a> <a href="http://system.salon24.pl/539153,odchudzanie-spanie-cybernetyka" target="_blank" rel="nofollow">system.salon24.pl/539153,odchudzanie-spanie-cybernetyka</a>
    już oceniałe(a)ś
    4
    3
    Przeciez ta cala szarada z Artulowiczem to sciema by go ministrem utrzymac. Premier juz go rozgrzeszyl i jest cacy cacy. Przez trzy lata nic a to nagle ozdrowiciel - filip z konopi. Pantera nie zmienia swoich plamek. A tusk taki chetny na niego. Komedia by nabrac wyborcow. Ale juz sie zdziera, coraz wiecej widzi ze Tusk nie rozumie spraw. A my przez moment myslelismy ze Tusk to na serie sluzbe zdrowia traktuje.
    już oceniałe(a)ś
    6
    6
    Polacy zwyczajnie wolą chodzić do specjalistów. Co mu będzie jakiś tam lekarz rodzinny mówił, co ma robić i co brać a czego nie?! Skoro on "jest chory to jemu się należy wizyta u specjalisty". W związku z tym przenoszenie ciężaru na lekarzy POZ musi się skończyć porażką. Co gorsza, to przeniesienie ciężaru leczenia to także przeniesienie finansowania - czyli na specjalistykę będzie mniej środków niż jest. Końcowy efekt - będzie jeszcze gorzej. :(
    już oceniałe(a)ś
    2
    3