Dzisiaj "Tygodnik Powszechny" publikuje artykuł "Jak długo jeszcze?" księdza Galińskiego, obecnie kapłana diecezji monachijskiej.
Ks. Galiński napisał, że o. Rydzyka poznał wiele lat temu, kiedy Rydzyk był klerykiem. "Obserwowałem, co się z nim działo wtedy i co robił przez wszystkie kolejne lata. Do dziś nie mogę się pogodzić z tym, jak funkcjonuje najbardziej znany z moich dawnych współbraci".
Ks. Galiński opisuje, że w Niemczech, na Słowacji i w Słowenii lecą głowy biskupów i kurialistów z powodu nadużyć finansowych, które wydają się nieporównywalnie mniejsze niż samowola finansowa dyrektora Radia Maryja oraz właściciela, czyli zgromadzenia redemptorystów.
Wszystkie komentarze