Macierewicz od piątku zdecydowanie zaprzecza, by przekazał tłumaczce raport, zanim go oddano prezydentowi i oficjalnie ogłoszono w lutym 2007 r.
Sprzyjający PiS portal "Gazety Polskiej" opublikował nawet skan umowy na przekład raportu pomiędzy Służbą Kontrwywiadu Wojskowego a tłumaczką Iriną O. Ma to być dowód, że przekład zlecono w czerwcu 2007 r., ponad 4 miesiące po publikacji w Dzienniku Ustaw. Ale umowa datowana jest na 29 czerwca, a termin wykonania tłumaczenia ustalono w niej... na dzień później - 30 czerwca. Profesjonalne przetłumaczenie 374 stron (z aneksami) jest w takim czasie niemożliwe i, według naszych źródeł w SKW umowę sporządzono ex post.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze