Chodzi o ustawę, która w założeniu ma zapobiec wyjściu na wolność niebezpiecznych przestępców po odbyciu przez nich kary. To pomysł Ministerstwa Sprawiedliwości, by ustrzec społeczeństwo przed tymi, co do których istnieje duże prawdopodobieństwo, że dalej będą popełniać przestępstwa. Wśród nich znajdują się seryjni mordercy czy pedofile, których jeszcze w PRL-u skazano na karę śmierci, ale później zamieniono im karę na 25 lat więzienia.
Jeżeli biegli stwierdzą, że istnieje "bardzo wysokie prawdopodobieństwo", że wychodzący na wolność więzień popełni przestępstwo z użyciem przemocy przeciwko zdrowiu, życiu lub wolności seksualnej, sąd będzie mógł skierować ich do specjalnego ośrodka.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze