Owsiaka w roli polityka chciałoby widzieć 64 proc. ankietowanych. Twórca Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy jako polityk pasowałby zarówno wyborcom PO (60 proc. wskazań wśród elektoratu tej partii), jak i PiS (58 proc. wskazań). W polityce widziałoby go nieco więcej mieszkańców wsi (70 proc. wskazań) niż wielkich miast (58 proc.) oraz więcej osób z wykształceniem podstawowym (69 proc.) niż wyższym (53 proc.).
Sam Owsiak w rozmowie z "Newsweekiem" stanowczo odrzuca możliwość startu w wyborach czy zapisania się do którejś z partii: - Jakbym był politykiem, to zwyczajnie nie mógłbym zajmować się tym, co robię. Bo musiałbym coś reprezentować, tymczasem Orkiestra gra dla wszystkich. Wyniki sondażu świadczą o tym, że ludziom podoba się to, co robimy. Ale jeśli chodzi o wejście do polityki, to jest najmniej interesująca historia.
Wszystkie komentarze