Spółka duńskiego koncernu Moller-Maersk wykupiła większość akcji gruzińskiego portu Poti nad Morzem Czarnym i zamierza przez pięć lat wydać 100 mln dol. na jego rozwój.

- Ten port ma idealną lokalizację, aby stać się przyszłym centrum przeładunków dla handlu z Azji Środkowej - poinformowała spółka APM Terminals, część koncernu Maersk, która zainwestowała w port w Poti. To największy port w Gruzji, z nabrzeżem o długości 2,9 km, obsługujący przeładunki towarów płynnych, sypkich oraz kontenerów.

Spółka Maersk kupiła 80 proc. akcji gruzińskiego portu od firmy RAKIA ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. W 2008 r. ten inwestor za 90 mln dol. kupił 51 proc. akcji portu w Poti oraz 300 ha ziemi przy porcie, na której miała powstać specjalna strefa ekonomiczna. W 2009 r. za 65 mln dol. RAKIA wykupiła pozostałe 49 proc. akcji gruzińskiego portu. Nie ujawniono, za ile spółka Maersk odkupiła teraz 80 proc. akcji portu od inwestora z ZEA.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze