Zgodnie z poleceniem Komisji Europejskiej, majątek stoczni ma zostać podzielony na części i sprzedany w otwartych przetargach, bez gwarancji, że kupiec będzie kontynuował produkcję statków. Tylko pod tym warunkiem Bruksela zgodziła się zdjąć z zakładów groźbę nakazu zwrotu wielu miliardów złotych pomocy publicznej.
Specustawa gwarantuje ochronę pracowników stoczni, którzy będą musieli odejść: dostaną od 20 do 60 tys. zł odszkodowania, w zależności od stażu pracy. Senat wprowadził kilka poprawek do ustawy, m.in. zwolnił wypłacane odszkodowanie z podatku dochodowego PIT. Przepadła natomiast poprawka zgłaszana przez PiS, który chciałby do ustawy wpisać, że nowy właściciel będzie miał obowiązek produkcji statków w stoczniach. Na to nie zgodziłaby się bowiem Komisja.
Wszystkie komentarze