Odwalcie się od Wałęsy. Przyznaję: TW Bolek to ja - napisał na swoim profilu facebookowym prezydent Słupska Robert Biedroń. Humorystyczny wpis spotkał się z ogromnym uznaniem internautów. W ciągu zaledwie kilku godzin jego status polubiło niemal 40 tys. osób.

W czwartek Instytut Pamięci Narodowej poinformował, że dokumenty zabezpieczone w domu gen. Czesława Kiszczaka zawierają teczkę tajnego współpracownika Służby Bezpieczeństwa TW Bolka. Jeden z dokumentów miał być podpisany: Lech Wałęsa, Bolek.

Uczestniczący w oględzinach dokumentu anonimowy archiwista określił teczkę jako "autentyczną", ale dokładne badania (m.in. grafologiczne) mają się dopiero rozpocząć. Czytając niektóre opinie w internecie i słuchając słów niektórych polityków, można jednak odnieść wrażenie, że wyrok już zapadł, a współpraca Lecha Wałęsy z SB jest czymś tak oczywistym, jak wschód słońca.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Agata Żelazowska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    W końcu jakieś konkrety w sprawie Bolka!
    już oceniałe(a)ś
    9
    0
    gwww nie ma takiej prawdy, króra ciebie wyzwoli
    już oceniałe(a)ś
    1
    0