Niełatwo jednak o firmę, której kierownictwo z dużym optymizmem wypowiadałoby się o najbliższej przyszłości. - Czasy nadal są trudne, popyt mały, trudno przewidzieć, kiedy nastąpi wyraźne ożywienie - podkreślają cytowani w raportach i przez agencje prasowe menedżerowie potentatów high-tech.
Fińska Nokia - największy na świecie producent telefonów komórkowych - odnotowała w drugim kwartale 14-proc. wzrost liczby sprzedanych komórek. Szef Nokii Jorma Ollila twierdzi, że udział jego firmy w światowym rynku komórek wzrósł i wynosi obecnie 39 proc. W całym roku 2003 Nokia zamierza wprowadzić na rynek ponad 35 nowych modeli. Firma ostrzegła jednak, że osłabienie gospodarcze wpływające na mniejszą chęć klientów do zakupów może negatywnie odbić się na jej wynikach finansowych w bieżącym kwartale.
Wszystkie komentarze