W sierpniu 1980 roku, gdy w Stoczni Gdańskiej trwał strajk, pod bramą nr 2 zbierały się tłumy gdańszczan. Ludzie przynosili kwiaty, żywność, żeby wspierać protestujących. W grudniu 1981 brama została rozjechana przez czołg podczas szturmu ZOMO na stocznię. O bramie znów zrobiło się głośno dwa lata temu, gdy władze Gdańska zdecydowały się przywrócić jej historyczny wygląd i zamontować m.in. napis "Stocznia Gdańska im. Lenina".
W tym samym czasie na bramie pojawiły się również repliki tablic z postulatami sierpniowymi. Były jedynym elementem rekonstrukcji, który nie budził niczyich zastrzeżeń. Tak jest do dziś. Tyle że tablice są w opłakanym stanie.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze