Rozwojowi polskiego rynku usług faktoringowych nie jest w stanie zagrozić spowolnienie gospodarcze. W ciągu ostatnich siedmiu lat jego wartość wzrosła o kilkaset procent. - Mogło być jeszcze lepiej. Szybszy rozwój hamują przepisy podatkowe - uważają firmy zajmujące się faktoringiem.

- Faktoring odgrywa ważną rolę na rynkach wschodzących. Pomaga rozwojowi gospodarki - powiedział Jan Becher, sekretarz generalny International Factors Group podczas wczorajszego spotkania członków Konferencji Instytucji Faktoringowych.

Faktoring to usługa adresowana przede wszystkim do małych i średnich przedsiębiorstw, które zwykle mają ograniczony dostęp do tanich kredytów bankowych. Ponad połowa z nich udziela swoim kontrahentom kredytu kupieckiego (zwłaszcza hipermarketom, godząc się na odroczony termin płatności), czym naraża się na utratę płynności finansowej. Korzystając z faktoringu przedsiębiorcy otrzymają pieniądze w chwili wysłania towaru do odbiorcy. Poza finansowaniem przedsiębiorców faktorzy podejmują się też monitoringu i zarządzania należnościami.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Więcej
    Komentarze