Krakowski sąd nie zdecydował który z dwóch konkurujących ze sobą zarządów ma prawo reprezentować interesy Vistuli. Za to KPWiG chce, żeby do spółki wszedł kurator.

Na czwartkowej rozprawie sąd rozpatrywał wniosek Michała Wójcika, menedżera popieranego przez polską grupę akcjonariuszy Vistuli, o wpisanie go do Krajowego Rejestru Sądowego jako prawowitego prezesa firmy. Co prawda Wójcik, wybrany na to stanowisko po styczniowym walnym zgromadzeniu, faktycznie zarządza krakowską firmą, ale oficjalny wpis do KRS ma jeszcze jego poprzednik - Roman Wenzl. Ten ostatni, mając poparcie holenderskiej frakcji akcjonariuszy, nie uznaje decyzji walnego i uważa się za jedynego legalnego prezesa. Według Wenzla walne, które zdecydowało o zmianie na szczytach władzy było zwołane nielegalnie.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Więcej
    Komentarze