Jeszcze we wtorek niemal pewne było, że to japońskie stocznie będą budować nowe masowce dla Polskiej Żeglugi Morskiej. W środę armator dość niespodziewanie ogłosił jednak zawieszenie rozmów z dalekowschodnimi producentami statków. - Stwierdziliśmy że istnieje silna wola polityczna, żeby budować statki w Polsce - powiedział "Gazecie" Krzysztof Gogol, doradca dyrektora naczelnego PŻM do spraw mediów. - Wychodząc naprzeciw życzeniom rządu, powołujemy specjalny zespół, którego zdaniem będzie wnikliwe i szczegółowe przyjrzenie się szansom ulokowania zamówień na nowe jednostki w polskich stoczniach.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze