Średnie zadłużenie Polaka to 18 651 zł. Żeby wyjść na prostą, na spłatę zaległości trzeba by przeznaczyć cztery średnie miesięczne pensje.

Z tego poradnika dowiesz się:

  • czym grozi trafienie do Rejestru Dłużników,
  • kiedy wkracza komornik, 
  • co może zabrać komornik, a czego nie, 
  • co wolno firmie windykacyjnej,
  • kto i kiedy może ogłosić upadłość, 
  • czego nie zabiorą na spłatę długów.

Według danych GUS przeciętne wynagrodzenie w Polsce wyniosło w kwietniu 6626,95 zł brutto. Na rękę po odliczeniu składek i podatków to 4760,74 zł. Według Krajowego Rejestru Długów (czerwiec 2022) średnie zadłużenie Polaka wynosi 18 651 zł. Oznacza to, że na spłatę zadłużenia statystyczny Polak musiałby pracować ponad cztery miesiące, a pensję w całości przeznaczyć na jego uregulowanie.
- Pozornie kilka miesięcy to mało. W praktyce nikt nie jest jednak w stanie przeznaczyć całej pensji na spłatę zadłużenia. Co więcej, problemy finansowe powodują, że niektórzy, chcąc utrzymać swój status materialny, zaciągają kolejne zobowiązania, zamiast ograniczyć wydatki i próbować uregulować zaległości – wyjaśnia Jakub Kostecki, prezes zarządu firmy windykacyjnej Kaczmarski Inkasso.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Komentarze
czy zoofilia z kotem to jest coś karalnego. jeśli tak, to ten joka ma przesrane w przypadku odpadnięcia z polityki.
już oceniałe(a)ś
0
0