Aby wejść do paryskiego domu Serge'a Gainsbourga – który został otwarty dla publiczności po raz pierwszy 20 września – należy najpierw przejść przez solidne metalowe drzwi. Kolejne drzwi po prawej stronie prowadzą do salonu. To wejście przypomina śluzę wiodącą do przestrzeni, w której czas się zatrzymał.
Wszystko – a przynajmniej prawie wszystko – jest tam dokładnie takie samo, jak 2 marca 1991 roku, w dniu śmierci Gainsbourga, muzyka i poety, który stworzył dziesiątki hitów i nadal stanowi ikonę francuskiej nowoczesności w popkulturze. Gdy jego serce nie wytrzymało tego straceńczego trybu życia, miał zaledwie 62 lata.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Chyba trzeba zapytać jakiegoś plebana?