W szkole w Espoo, mieście w aglomeracji helsińskiej, 11-letni uczniowie klasy Petry Tapoli zaczynają dzień od lekcji na temat mniejszości w Finlandii. Mają za zadanie znaleźć w sieci informacje, aby odpowiedzieć na pytania dotyczące różnych grup etnicznych żyjących w Finlandii (to m.in. Rosjanie, Somalijczycy, Estończycy).
Nauczycielka przypomina im, że robiąc research, należy zawsze najpierw zadać sobie pewne pytania, w tym: jaki był cel osoby publikującej daną informację oraz kiedy i w jakim kontekście została napisana, oraz nalega na uwzględnienie źródeł cytatów i bibliografii.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Też pomyślałem od razu o TVP. Pisowska, postsolidarnościowo-kościelna Polska jest zbudowana na kłamstwie, to jej istota. Wcześniej za dobrze też nie było. W szkołach od kłamstwa rządu Mazowieckiego, że nauka religii nie będzie nic kosztować, zaczęły się zmiany po upadku komuny. Potem było kolejne kłamstwo elit solidarnościowych, że wartości europejskie są tożsame z wartościami chrześcijańskimi. Finlandia jest tak blisko Polski, ale państwo nasze jest jak z innej planety.
Na tej planecie panuje średniowieczny zabobon, a normą jest kłamstwo, manipulacja i okradanie społeczeństwa, a także arogancja i chamstwo w traktowaniu rządzonych i podwładnych.
Większym problemem rządzących jest to, że na którejś kolejnej lekcji dzieci zajęłyby się kościołem katolickim.
Finlandia znacjonalizowała system szkolnictwa.
Oligarchowie dbają, by państwowy system był najlepszy na świecie.
Przykro mi, nie wprowadzi. Cały zespół, z którym pracuję, zdążył to już czterokrotnie przetestować - po raz pierwszy w 2015 r., po raz ostatni w ubiegłym. Można to było robić we współpracy z Holendrami, Szwedami lub właśnie Finami. I o ile wiem, w dwóch ośrodkach akademickich na pewno jeszcze kilkoro chętnych by się znalazło.
W Polsce za to wprowadzono 2. godzinę katechezy oraz HiT - czyli modelowy produkt do rozbrojenia.
W zamian absolwenci Wyzszesz Szkoly Propagandy w Toruniu, swego czasu jezdzili po polskich szkolach i uczyli jak ZAKLAMYWAC i MANIPULOWAC przekazem.
U nas nikomu, a tym bardziej obecnej władzy, na tym nie zależy. Dla nich, to byłoby bardzo szkodliwe.
Prędzej czarnek by się zesrał na mównicy sejmowej...
Taki przedmiot zamiast HiT byłby świetną obietnicą wyborczą po stronie lewicy.
@Uru
Jajn jak mowia Niemcy. A wiadomosc o dopuszczenia do wczesniejszych szczepien ktora rzad oglosil 1 kwietnia jak bys ocenil ? Fake news czy prawda ? Nasza polska rzeczywistosc jest niebinarna i rzad robi nierzad, wiec trudno byloby cokolwiek ocenic.
Podręcznik walki z dezinformacją pióra Roshkowskiego :D
Zapomniałeś o księdzu dobrodzieju na ambonie.
Ale chyba nic nie przeszkadza temu by spontanicznie uczyc mlodziez ostroznosci i niewiary we wszelkie fake-newsy, wlacznie z propaganda pisopatyczna.
Kazde dziecko nauczone sprawdzania informacji to jeden mniej wyborca dyktatury kaczej.
Dlaczego marzyć? Wszystko można osiągnąć, ale stękać NIE UDA się NIE WOLNO!!!!!!!!!!!!!!!!
Tak jest!
A może można jednak być realistą, a mimo to od kilkudziesięciu lat nie opuścić ani jednych wyborów? Bo widziało się już tyle złego, że optymizmu brak, ale wie się, że przyzwoitym trzeba być mimo wszystko. Hm?