"Ta polska myśl, przekuta w tej chwili w farmy węglowe, jest typowym przykładem dla świata, że możemy to robić nie tylko u siebie, ale i w innych państwach. Zapraszamy innych do współpracy, pomożemy światu w tym zakresie" - tak w październiku 2017 nieżyjący już Jan Szyszko, ówczesny minister środowiska w rządzie PiS, zachwalał prowadzone przez Lasy Państwowe leśne gospodarstwa węglowe.
Miały być polską "cudowną bronią" w walce z globalnym ociepleniem.
Właśnie ukazał się raport Najwyższej Izby Kontroli (NIK), który bardzo krytycznie ocenia całe przedsięwzięcie.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Nie kpij z elyt.
J×&@&# Pisowski Urzędniczyna.
Był szkodnikiem długo zanim powstał PiS. I mimo to pozwolono mu zostać profesorem.
Ten szkodnik jako pierwszy wyciągnął mnie na ulicę protestować.
A potem już było mi łatwiej gdy robiło się coraz straszniej.
Niech nie odpoczywa w spokoju
Akurat Szyszko leży.
Święte słowa