W duńskim Esbjerg mieszkańcy wylegują się na leżakach z widokiem na nagrobki, w Berlinie na dawnym cmentarzu hodują warzywa.

Korespondencja: Natalia Grądzka pisze z Berlina, Aleksander Gurgul z Esbjerg i Flensburga

****

Cmentarz w wielu miejscach w Polsce kojarzy się w dużej mierze z jednorazowymi zniczami, plastikowymi wieńcami, lastriko na nagrobkach, górą odpadów po święcie Wszystkich Świętych, a czasem (niestety) ze starymi drzewami, które wycięto na życzenie np. lokalnego proboszcza (albo innego zarządcy nekropolii). Drzewa na cmentarzach padają pod różnymi pretekstami, czasem za zgodą, niekiedy bez zgody urzędników.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Więcej
    Komentarze
    bardzo rozsądny pomysł - ja postanowiłam by pochowano mnie w tego typu miejscu
    czas zweryfikować myślenie o swoim pochówku jako o celebracji i marmurowym pomniku spod sztancy
    zapowiedziałam - bez ględzenia, bez pomnika, bez tych wszystkich ceregieli
    pamięć o nas jest w umysłach bliskich - reszta to naprawdę mało sensowne w XXI w celebry - to tylko nakładki kulturowe - bo wypada, bo wszyscy tak postępują...
    jak muszą :) - co to tak naprawdę zmienia?
    faktycznie czas pozamieniac cmentarzyska w dużych miastach na parki czy innego typu tereny zielone-rekreacyjne
    @hexeulf
    A najlepiej cię spalić i spuścić do zlewu
    już oceniałe(a)ś
    2
    27
    @aggh
    Wielu woli się rozpłynąć w naturze niż dać się opędzlować robalom skrobiącym przez drewniane pudełko i być przez nie wydalonym.
    już oceniałe(a)ś
    21
    1
    @aggh
    zupełnie by mi to nie przeszkadzało :) - pamiętasz? nie będę żyła :) /diagnoza -jakoby miesiące/
    nie będę świętym popiołem :) - ale rodzina chyba będzie wolała ten pomysł z powyzszego wpisu
    już oceniałe(a)ś
    6
    1
    @hexeulf

    Fajnie. A ja na przykład chcę móc pielgrzymować do miejsca gdzie leżą moi bliscy. I oczywiście, że Ich i mnie pochłonie przyroda. Kiedyś. Ale jednak wydaje mi się ważne, by to miejsce było i było osobne. I sobie Państwo róbcie z sobą co chcecie (taka Wasza wola), ale też nie czuje się przez to mniej nowoczesny i zaściankowy. A nawet jak już jestem mało nowoczesny i zaściankowy, to właśnie tak chcę przeżyć swoje życie do czego mam równe prawo jak państwo nowocześni i kompostowi.

    Oczywiście mógłbym napisać kilka zdań o kulturze europejskiej, tożsamości, ale wspomnę tylko o trzystu ze Sparty, czy też o zaoranych cmentarzach żydowskich czy gdańskich, czy miejscach upamiętniających tych, co zginęli na morzu.
    już oceniałe(a)ś
    2
    2
    @Jam Fior
    masz prawo - ja ci go nie odmawiam
    pamiętaj jedynie, ze kultura się zmienia, warunki się zmieniają - a lada moment będzie tu 10 mld ludzi idalej sie będa rozmnażac - niektórzy na potęgę :)
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @hexeulf
    I co w związku z tym, że będzie 10 mld ludzi?
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    @kapitan.kirk
    na istniejących cmentarzyskach - zwłaszcza w miastach, już zaczyna brakować miejsc na nowe tradycyjne pochówki - a znalezienie nowych pod urządzenie tam kolejnych "nekropolii" jest niezwykle trudne
    grzebanie ludzi w tradycyjnej formie jest problemem/również sanitarnym/, który musi zostać rozwiązany
    powoływanie się na "tradycje" niczego tu nie zmieni
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Polskie cmentarze są koszmarne, a ich architektura oddaje nasze narodowe cechy: brak planu i niechlujstwo wykonania.

    Groby są zbite jeden przy drugim tak ciasno, że czasem nie można między nimi przejść. Brakuje zieleni, szczególnie drzew dających cień. Coraz więcej widać, zwłaszcza na prowincji, usytuowanych w szczerym polu cmentarzy pozbawionych choć jednego drzewa, ogrodzonych siatką z drutu jak skład węgla. Odwiedzając grób osoby bliskiej stoi się w pełnym słońcu, tuż za siatką drogą pędzą auta. Nie chce się tam wchodzić, ani wracać.

    Tak naprawdę bronią się jedynie cmentarze-parki zakładane przez Niemców, jak Cmentarz Centralny w Szczecinie. Choć i on był przez dekady bezładnie uzupełniany nowymi nagrobkami.

    Polecam cmentarze w Hamburgu i Wiedniu. Są to ogromne parki pełne ciekawej roślinności, urokliwych miejsc, dobrej architektury. Miejsca dla ludzi! Bo cmentarze mogą i powinny służyć żyjącym, nie tylko być miejscem pochówku. Można tam spacerować, odpocząć od zgiełku miasta, a jak ktoś lubi to i pobiegać.
    @r3zt1rypn1e
    Niektore stare cmentarze sa urokliwe zwlaszcza jesienia, np stare Powazki czy Pere Lachaise, Las Recoletas stare cmentarze zydowskie jak w Pradze. Ale tego nie mozna ciagnac w nieskonczonosc.
    już oceniałe(a)ś
    3
    1
    @manka
    Dlaczego? :-)
    już oceniałe(a)ś
    1
    2
    I tak to powinno wyglądać, a nie te koszmarne pomniki jeden przy drugim.. Ja to w ogóle chciałabym, żeby moje prochy rozsypano, ale niestety lobby cmentarne trzyma się mocno.
    już oceniałe(a)ś
    34
    3
    Najwyższa pora skończyć z obowiązkiem chowana na cmentarzach osób skremowanych! To tylko napędza kasę właścicielom tych terenów - kościołowi i gminom, a w dodatku stwarza, szczególnie na wsiach przy pomocy szantażu finansowe wparcie kleru katolickiego. Apage satanas!
    już oceniałe(a)ś
    29
    1
    Tak naprawdę, to duża część parków nawet w Polsce kiedyś była cmentarzem. W Żorach ostatnio postanowiono, żeby stary cmentarz otworzyć i zrobić użyteczny publicznie. W Oslo byłem świadkiem wyprowadzania psów na cmentarzu i nikogo to nie dziwiło.
    @Makgajwer
    Z tymi psami to jednak przesada.
    już oceniałe(a)ś
    1
    5
    A tu jest Polska
    @chalmi
    Nistety.
    już oceniałe(a)ś
    4
    2
    Mądrzy ludzie są gdzie indziej.
    @mckwa
    "nikt z mieszkańców nie protestował".

    Tak, to na pewno nie w Polsce. Nikt nie protestował?!?
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    W Polsce takie sposoby na pochówek jeszcze długo będą nie do przyjęcia. Musi być na bogato. Toporny nagrobek z jakiejś marmuropodobnej płyty pochodzącej z Chin. Kicz i bezguście na każdym kroku. Drzewa trzeba wyciąć, bo "zagrażają" nagrobkom no i produkują liście. Do tego jeszcze góry plastikowych śmieci pochodzących ze zniczy i sztucznych kwiatów. Nie jestem przeciwniczką czczenia pamięci zmarłych, ale czy trzeba to robić koniecznie i zbiorowo 1 listopada. Ten dzień kojarzy mi się przede wszystkim z gwarem i przepychaniem się wśród tłumu ludzi i samochodów. Nie ma to wiele wspólnego z wspominaniem o zmarłych. Mam wrażenie, że są to po prostu spotkania towarzyskie i rodzinne na cmentarzu. Park lub las zamiast cmentarza. Dla mnie to piękna idea. Ludzkie szczątki dają nowe życie drzewom. A zmarłych wystarczy upamiętnić małymi tabliczkami lub prostymi słupkami z nazwiskami.
    @Zwierzak
    Parafrazując znane przysłowie, umrzyj i daj umierać innym tak jak chcą ;-)
    już oceniałe(a)ś
    0
    0