Celem prawa o odbudowie przyrody (ang. Nature Restoration Law, w skrócie: NRL) jest ochrona i odtwarzanie ekosystemów lądowych i wodnych w Europie. Zgodnie z wynegocjowanymi zapisami do 2030 r. działania naprawcze mają objąć 20 proc. obszaru Unii Europejskiej. A do 2050 r. - wszystkie ekosystemy potrzebujące odbudowy.
Według oficjalnych danych dziś w UE sytuacja jest krytyczna. Aż 81 proc. chronionych prawem siedlisk przyrodniczych oraz 63 proc. gatunków znajduje się w złym stanie.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
To jak proponujesz zmusic firmy by nie truly??
Dla nich zawzse bylo tak, ze to co nie jest zakazane - jest dozwolone. Nawet jak zabija klientow. Procesy sadowe troche pomagaja, ale tylko tam gdzie sa przepisy pozwalajace na takie procesy ;)
Na Lewicę, oczywiście
Na Razem, Zielonych i na ruchy miejskie.
Z punktu widzenia elektoratu KO ta decyzja jest niezrozumiała. Jeżeli to nie jest element jakiegoś większego targu z PSL to jest to decyzja podwójnie niezrozumiała.
A jeśli to tylko ze strachu przed rolniczą hucpą, to jest to po prostu wstyd.
Zielony ład jest wadliwy, pamiętaj że PiS odpowiada za jego powstanie.
Stworzyli go tak by mieć paliwo wyborcze. Ogólnie średnio uwzględnia interes polski. Co prawda jest potrzebny i to bardzo, ale Polacy mogą mieć problemy z udźwignieciem tego po zaniedbaniach ostatnich lat.
Na pewno nie na prawicę. Sorry, ale jak ktoś głosuje na PO (centro-prawicę) i chce ratowania przyrody, czy praw kobiet, to nie wiem czy się śmiać, czy płakać.
to już chyba na kosmitów będzie lepiej. Chociaż Razem to chyba to samo
nie KO? To będziesz miał Jarosława. Świetny pomysł!
Jakie piękny atak troli pod tym tematem. Mam uwierzyć, że nagle czytelnicy Wyborczej stali się tacy do bólu lewicowi i zgodnie walą w Tuska? Jeden wpis podobny do drugiego, że aż oczy bolą. Żenujące.
Na pewno nie na Tuska. PO , bo poprawić notowania przechwyciła do KO Partię Zielonych i ją wyru.... a przy okazji Polaków.
Tyle, że Zieloni są w KO a nie w Lewicy.
W Lewicy zaś są Czarzaści i Belki , którym klimat raczej zwisa.
Na pewno nie na 3D która próbuje bojkotować wszystkie sensowne ruchy, ze strachu że im ubędzie głosów, choć nie wiem czy to jedyna przyczyna, czy po prostu tacy są. Efekt zyskują przeciwny. Swoją drogą czuję w tej decyzji panikę PSL, w walce o przeżycie spróbuje każdej metody, zobaczycie.
Tu nie ma trolli. Po prostu wyborcy PO są rozczarowani brakiem poparcia dla ochrony przyrody przez partię, na którą głosowali. Są wkurzeni, bo to zdrada w jednej z najważniejszych spraw, która ich dotyczy.
Ja też osobiście nie rozumiem decyzji premiera - to są samobójcze i krótkowzroczne działania.
Mam nadzieję, że jak już dokończymy budowę ekoskansenu w Europie to bogaci turyści z uprzemysłowionych Chin, Indii czy USA będą zostawiać chociaż dobre napiwki. Bo żadnej producji w Europie już dawno nie będzie.
PiS-PO - jedno dobro
wisielczy żart, oczywiście
Szwecja i Finlandia należą do największych niszczycieli lasów.
Wycinają tyle, ile sadzą nowych. Chyba, że twierdzisz, że co ludzką ręką posadzone nie może być nigdy tą ręką ścięte?
Szwedzi i Finowie wyrazili sprzeciw, bo ich prawo krajowe dotyczące ochrony przyrody świetnie działa, pod wieloma względami jest bardziej restrykcyjne niż to proponowane przez UE, a wiadomo, że prawo unijne jest nadrzędne wobec krajowego. można więc powiedzieć, że zrobili to z troski o swoje zasoby naturalne i ekosystemy :)
Wycięcie jednego, 100-letniego dębu odpowiada ok. 2000 sadzonek tego drzewa, aby zrównoważyć od razu jego proekologiczne działanie.
Czy tyle sadzą w zamian ?
Zresztą dewastacje lasöw (ogromne i w zasadzie nieodwracalne) są też u nas. Bez większych sprzeciwów tzw. suwerena.
A naszemu premierowi to i tak nie pomoże. Taka idiotyczna strategia przypomina zresztą podlizywanie się KK przez PO, jakieś 15 lat temu. I co, pomogło, dostał chociaż jakieś minimalne poparcie od tych sukienkowych kreatur ?
Teraz też nie pomoże. Tusk powinien to podpisać i już. A tak - stracił wiarygodność i nie zyskał żadnego nowego poparcia u pisowskiego suwerena - dla nich zawsze będzie on wrogiem, mają to wdrukowane do mózgów.
No to teraz będą mieli problem. Przyjdzie Niemiec i każe im wycinać :-)
@jaras
@bigosispisko
@Mol62
dziękuję za odpowiedzi tylko to powinien w artykule zawrzeć autor. Może już jestem stary ale mnie uczyli że dziennikarz powinien przedstawiać fakty a wnioski każdy sam sobie powinien wyciągać... tego tu zabrakło
W Austrii ÖVP, czyli partia chadecka, która stawia kanclerza i rządzi w koalicji z zielonymi stawiała do końca opór argumentując za lobby rolniczo-lesniczym, że przez NRL pracę straci do 30.000 ludzi, że rolnicy będą wywłaszczani, że Unia nie może ingerować w plany przestrzenne innych krajów. To wszystko bzdury i próba podebrania głosów skrajnej prawicy. Minister ochrony środowiska z partii zielonych, która do końca walczyła o zmianę pozycji nie wytrzymała, pojechała na własną rękę do Brukseli i zagłosowała "za" bez konsultacji z ÖVP. To wywołało burzę, groźby postawienia jej przed trybunał stanu i rozpadu koalicji. Ale ponad 80% społeczeństwa bije jej brawa, bo poparcie dla NRL było na wysokim poziomie.
Życzył bym sobie tyle odwagi od jej polskiej odpowiedniczki.
Bo też taki właśnie jest obecny rząd fiński, niestety.
Holendrzy nie mają czego przywracać. Przy tej gęstości zaludnienia i stopniu przekształcenia środowiska naturalnego musieliby wysiedlić gdzieś połowę ludności.
Głupi ten Tusk
Bo to kraje gdzie politycy trzeźwo liczą pieniądze zanim zagłosują.
Jeśli to prawda, to taka akcja stawia pod znakiem zapytania sens demokratycznych wyborów. To niebezpieczny precedens.
Dokładnie jej głos zadecydował o tym, że NRL dostał wymaganą większość. Cóż, istnieją nieraz wyższe cele. To tak jak odebranie PiSowi mediów publicznych.
Wyższe cele, powiadasz... Pewien austriacki artysta malarz też tak uważał.
Następnym razem prawicowi populiści zrobią to samo, też w imię wyższych celów. Ale to ci się nie spodoba.
Może nie głupi, ale zrobił poważny błąd. Może mu podpowiedziano, że Polacy mają w nosie ochronę przyrody? Ale są pewne granice, Tusk zachował się po prostu nieprzyzwoicie. I nawet nie chodzi o to, że to zdrada swoich wyborców. Bardziej to, że nawet tak ważna sprawa, jak ochrona przyrody, może być podstawą do politycznych gier. No, nie może - jest oczywiste, jaka w tym przypadku powinna być decyzja przyzwoitego człowieka.
Byłam i oby wszyscy prowadzili taką gospodarkę leśną .
Droższe jedzenie, droższa energia, zwiększenie ubóstwa - no same zalety.
Pleciesz bzdury.
Działania proekologiczne są zazwyczaj dobre dla społeczeństwa, szczególnie w dłuższej perspektywie.
Dla wielkiego biznesu, gdzie liczy się tylko krótkoterminowy zysk - niekoniecznie zgodny z ochroną środowiska. Jak widać, Ty też ulegasz tej propagandzie.
Rzeczywiście nie wiadomo o co chodzi! Żurnaliści nawet w Gazecie Wyborczej bez profesjonalizmu i bez szacunku dla czytelników. To już jakaś epidemia niekompetencji!
Prawdę napisał. Kolejne wypociny w GW bez podania kontekstu.
A ty jesteś teraz za zielonym ładem?
Owszem napisała: "z powodu nadmiernych obciążeń administracyjnych i przede wszystkim braku długofalowego planu finansowego". Jeśli dobrze rozumiem rozumiem - kasa ważniejsza od przyrody.
tak i nie, tak bo takie ma się wrażenie, nie bo trzeba jakoś o ta kasę zadbać, aby byla, nie da się działać, ze jakoś to będzie. Niemniej jednak, problem zniszczenia przyrody jest globalny, natura w jakiś sposób zmutuje, gatunki, które nie będą umiały się przystosować wymrą, a gatunek ludzki do takich należy; człowiek potrzebuje bardzo dużo czasu na zmiany
A jakie ma powody? Pytam poważnie, odpowiedz proszę...
To ministra, sama z siebie, wiec tego juz nie moigli ominac. Gdzie wywiad z Ministrą z Tuskiem, alternatywne rozwiazania?
Wlasnie tego oczekuje od GW, jest rożnica zdan naswietlona tylko od jednej strony z suchym, komunikatem Ministry. Gdzie wywiad? Może nawet debata?
No to ty napisz jak pamiętasz
Po nas choćby potop.
Trolliku, zamilcz proszę
Tak. Ochrona zdrowia, edukacja, obronność są ważniejsze od ochrony przyrody. Skądś te pieniądze musiały by być wzięte.
Kasa potrzebna na dopłaty za niższe plony,a plony niższe bo mniej chemii,ugorowanie potrzebne,ale zmniejszające areał....A dotyczy to przede wszystkim wielkich producentów,głównie zboża i rzepaku.Małe gospodarstwa łatwiej do tego dojdą,ale nie mają takiego głosu...
A jakie można mieć tu argumenty? Nie ma nic, do diabła NIC ważniejszego niż ochrona i ratowanie Ziemi.
100% racji. Nic z tekstu nie wynika poza tym jak czytelnik ma rozumieć obecna mądrość etapu.
A czy napisał (p. redaktor) jasno i wyraźnie co będzie, gdy ta dyrektywa wejdzie w życie??? Przecież wówczas będzie obowiązywała we wszystkich krajach unijnych!!! Nikomu z piszących nie przyszło do głowy, że i tak będzie nas obowiązywała ta dyrektywa, ale rząd będzie miał więcej czasu, żeby negocjować dłuższy okres jej wprowadzenia - czyli, najpierw ten pissowski burdel choć trochę posprzątać!!! Tyle nakradli, że chyba poza długami w naszym skarbcu nic nie ma!
I o to mam największy żal do obecnej redakcji GW, bo to nie pierwszy taki jednostronny, populistyczny tekst!
A dlaczego ? Ponieważ to nie są zaprzyjaźnieni i wspierani marszałek ze swoją 2050 no i pani Thun oczywiście.
Żadnych argumentów. Po prostu w Polsce przyrodę traktuje się jako zasób do eksploatacji w celu bogacenia się. I nic więcej.
No właśnie, ta zawsze superekologiczna Szwecja też była przeciw. Może warto rozwinąć temat?
Tak. Zrazu zdziwiły mnie Finlandia i Szwecja (i poniekąd Holandia), ale przypomniałem sobie że rządzą tam teraz rządy prawicowe. Tu więc przebiega linia podziału - przypomina nam, że rząd KO jest mocno prawicowy, i obecność w nim SLD niczego w tym nie zmienia (bo Trzecia Droga też jest mocno prawicowa).
W wielu innych krajach też rządzi prawica, a były za.
A zdanie zmieniły Austria i Słowacja, co pozwoliło przegłosować NRL bez buntu otumanionych polskich rolników. Tak się robi politykę - brawo, Panie premierze!
Dokładnie. Obrzydliwe manipulacje w stylu Rachonia. Czy to przodownik Jurszo czy tylko Dział Debilnych Nagłówków.
Jeśli wcześniej PiS zestawiany był z Węgrami, czemu robić wyjątki dla obecnego rządu?
Kraje, gdzie do władzy doszła skrajna prawica, co za zaskoczenie
Pełna zgoda.
A może jednak rząd sam by się ze swoich decyzji tłumaczył?
Nie wiem, jakimś fachowym rzecznikiem?
Bo obecne wrażenie jest mniej więcej takie: "już dostałem wasze głosy, teraz możecie mnie pocałować w rzyć".
Chodziło o wydzielenie terenów z upraw, na co się nie godzili polscy rolnicy, więc zrobił dobrze nie zgodził się a i tak wejdzie.
Już od dawna GW zaprzestała publikowania dyskusji. GW jest demiurgiem który wydaje wyrok bez możliwości odwołania. Kończy mi się za parę dni abonament. I dobrze. Pora szukać innych źródeł informacji, bardziej wyważonych i obiektywnych.
Dzisiaj doszedłem dokładnie do takich samych wniosków i anulowałem swój abonament. Wyborcza to już nie moja bajka.