Wśród osób, które stawią się w poniedziałek o godz. 17:00 pod kancelarią premiera Donalda Tuska będzie m.in. prof. Wiktor Kotowski, naukowiec z Uniwersytetu Warszawskiego, ekspert Centrum Ochrony Mokradeł, a także członek nowej Państwowej Rady Ochrony Przyrody.
- Obecność na poniedziałkowej manifestacji zgłosiło ok. 10 organizacji przyrodniczych, ale dochodzą kolejne - mówi "Wyborczej" prof. Kotowski.
- Na pikiecie nie będę występował jako członek PROP, ale jako działacz społeczny i obywatel, któremu leży na sercu dobro polskiej i europejskiej przyrody - dodaje.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
A Premier Tusk blokując Prawo Odbudowy Przyrody kogo się boi?
Polskich rolników na traktorach i tak głosujących na PiS lub Konfederację czy zrażonych do niego ale dotąd wspierających Koalicję 15 X wyborców.
Coraz już jednak słabiej jak wskazały wybory samorządowe.
"Przyroda głupcze !"
Proszę pamiętać, że w skład koalicji "15 października" wchodzi "Trzecia droga", której częścią jest PSL. Prezes PSL jest wicepremierem i Ministrem Obrony w rządzie Premiera Tuska. PSL walczy z PiS o głosy wsi, bo mieszkańcy wsi, to główny elektorat obu tych partii. I tutaj odpowiedź na pytanie "dlaczego" sama się nasuwa. Wg mnie PSL, będący od zawsze tzw. języczkiem u wagi, jest i był największym hamulcowym postępu i szkodnikiem w polskiej polityce oraz zakamufliwanym wroguem UE. Ma oczywywiście potężnego konkurenta czyli PiS, który na szczęście został przez większość Polaków spacyfikowany do opozycji. Myślę, że Premier Tusk rozważy wszystkie za i przeciw i w końcu poprze NRL nie bacząc na jazgot tych tzw. "rolników".
I to nie rolnicy szli w Marszach Tysiąca Serc. Tusk ulegając rolników olewa te miliony ludzi, które odpowiedziały na jego apel.
Nie można marnować energii i tracić zaufania jej obrońców, którzy głosowali przeciwko narbarzyństwu uzurpatorów z "partii".
Lobbing górników niech nie przeważa nad losem Odry!
Jak chcesz mieć jeszcze wyższe podatki - to proszę bardzo.
raczej wielkoobszarowych przemysłowców, ale racja, pod pewnymi względami obie partie zachowują się tak, jakby chciały zasłużyć na pochwałę w "Naszym Dzienniku"
*palec środkowy oczywiście (pisałam na wqrwie).