Rząd Donalda Tuska wszedł w buty rządu Mateusza Morawieckiego i kontynuuje prace nad budową stopnia wodnego w Siarzewie. Te ciągną się już niemal dziewięć lat, w trakcie których koszty rosły, a sensu ubywało.

Budowa stopnia wodnego w Siarzewie to wizytówka rządów PiS. Inwestycję forsował były wiceminister infrastruktury i zaufany człowiek Joachima Brudzińskiego - Marek Gróbarczyk. Zaś wpisanie jej w szerszą koncepcję drogi wodnej E40, czyli połączenia Wisły z Dnieprem za pomocą budowy kanału biegnącego przez Białoruś, promował też Przemysław Czarnek, wcześniej wojewoda lubelski.

Inwestycja w Siarzewie była pchana do przodu pomimo to, że do dziś nie ma ostatecznej decyzji środowiskowej. Rząd, a zwłaszcza Wody Polskie - instytucjonalne dziecko Gróbarczyka - działały za pomocą rygoru natychmiastowej wykonalności, który został nadany decyzji w pierwszej instancji. Decyzja ta zapadła w atmosferze skandalu, bo za pierwszym razem, w 2016 roku, na budowę stopnia wodnego nie zgodził się ówczesny regionalny dyrektor ochrony środowiska. Dzień później stracił jednak stanowisko, a nowy dyrektor decyzję środowiskową już wydał. Zaskarżyły ją organizacje pozarządowe działające dla ochrony rzek i od 2018 roku nie zapadło rozstrzygnięcie w tej sprawie.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Więcej
    Komentarze
    Nie jestem zwolennikiem grzebania wszystkich pisowskich projektów dlatego, że są pisowskie. Moim zdaniem CPK w dopasowanym formacie ma sens. Z Elblągiem jest inaczej, ale jak już zaczęto, to można dokończyć, bo inaczej będzie to najdroższa droga dla kajaków na świecie.
    W tym przypadku mamy jednak do czynienia z dewastacją środowiska naturalnego w ogromnej skali. To trzeba zakończyć, bo Wisła jest naszym narodowym skarbem.
    @geo-tmk
    Czy Elbląg broni się ekonomicznie? Kanał Augustowski też miał mieć olbrzymie znaczenie transportowe, ale w końcu został wspaniałym szlakiem kajakowym.
    już oceniałe(a)ś
    8
    0
    @geo-tmk
    Twoim zdaniem CPK ma sens ponieważ?
    już oceniałe(a)ś
    15
    1
    @swalks
    Ponieważ LOT chce być linią lotniczą, która dowozi pasażerów z Europy Środkowo-Wschodniej i pakuje ich w samoloty latające na dalszych trasach. Nie da się tego robić operując na dwóch lotniskach, bo pasażerowie wybiorą inne linie lotnicze, jeśli będą musieli zmieniać lotnisko podczas przesiadki.

    Poza tym Polska rozwija się gospodarczo i tak raczej pozostanie, więc potrzebujemy lotniska cargo.
    już oceniałe(a)ś
    4
    12
    @geo-tmk
    ale co do tego ma lot - znacjonalizowana spółka, do której dopłaciliśmy mnóstwo pieniędzy i nadal będziemy dopłacać.
    już oceniałe(a)ś
    10
    3
    @geo-tmk
    A dlaczego cargo ma lecieć tylko do CPK? Co np. z Radomiem z którego prawie nic nie lata? Podobnie Bydgoszcz chociaż tam jest lepiej. Możliwości są i to duże za o wiele mniejsze pieniądze przez rozbudowę istniejących lotnisk. A bajki o 40% pasażerów transferowych w CPK to są dalej bajki. Już sam fakt nieujawniania raportów i badań na ten temat udowadnia, że coś nie jest tak
    już oceniałe(a)ś
    8
    1
    @geo-tmk
    To jest kwestia rozsądnej polityki żeby zagospodarować ten ruch, a nie wydawania kolejnych setek miliardów. Łódź jest pusta, Radom pusty. Modlin zblokowany. Dlaczego tych lotnisk nie wykorzystać, skoro już istnieją? Jak za ćwierć wieku się okaże, że nie wystarcza, to zawsze można zacząć wydawać miliardy na nowe.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Każdemu, kto chce gmerac przy rzekach obowiązkowo kazałabym obejrzeć dokumentalny film EwyEwart "Do ostaniej kropli". Ani Odra ani Wisła to nie Vjosa, ale to nie powód, żeby nie chronić tego co jeszcze można. Cały projekt drogi wodnej E40 i wszystkie koncepcję dalszego regulowania Odry powinny w świetle jupiterow pójść do niszczarki jako symbol dotrzymywania słowa przez koalicję. I dokładnie, co do złotówki, do opinii poblicznej powinno być podane ile kasy w ten sposob zaoszczędzono i na co zostanie przeznaczona. Kropka.
    @MartaZu
    i ile przepalono...
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Sądzę, że potrzebna jest interwencja poselska - co prędzej!
    już oceniałe(a)ś
    21
    1
    I po co na nich głosowałem? Żeby dalej rzekami rządzili zbrojarze-betoniarze. Karwa, co za porażka.
    @deathofmankind
    Jeśli po miesiącu potrafisz tak zmienić zdanie, to nie jesteś nic wart. Wracaj do pisiorów.
    już oceniałe(a)ś
    3
    5
    @deathofmankind
    Żadne ugrupowanie nie będzie zawsze rozsądne, nie ma algorytmu na bezbłędne decyzje, zawsze trzeba być gotowym na korekty i poprawki. Ważne, czy dana partia tworzy system w którym jest miejsce na auto-korektę, czy niewolniczo wypełnia rozkazy z centrali - to o to chodzi, a nie o konkretne decyzje. Zawsze znajdziesz takie, które są głupie lub piramidalnie głupie.
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    @deathofmankind
    Zrelaksuj. Trudno wywalić z budżetu wszystko na raz. Mieli na niego kilkanaście tygodni - nie sposób wyczyścić ze wszystkiego, co pislam tam nawpisywał. Jestem spokojny, że jeśli da się zaoszczędzić wykreślając taką gigantomanię - to koalicja ją wykreśli.
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    @deathofmankind
    Wyciągnij wnioski i następnym razem zagłosuj na lewicę.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Artykuł dotyczy wyłącznie informacji prasowych oraz politycznych. Nie zostały przedstawione stanowiska naukowców, a tych jest sporo, bo o regulacji Wisły piszą od dekad. Jeżeli nie nauczymy się podejmować decyzji na podstawie badań naukowych, do dalej będziemy wędrować na Wschód, mimo zwrócenia głów w stronę Zachodu.

    Rozbiórka Włocławka jest zbyt droga, ze względu na toksyczny osad zalegający przed zaporą.

    Budowa ekologicznego bystrza w Siarzewie wymagałoby zajęcia pod wody śródlądowe gruntów rolnych na brzegach - takie rozwiązanie zapewniłoby trwałość zaporze we Włocławku, renaturyzowałoby część Wisły, zwiększyłoby retencję ale - przedsiębiorcy rolni mieliby prawo do wnoszenia o odszkodowania za utracony areał.

    Budowa konwencjonalnej zapory w Siarzewie to najtańsze wyjście, najbardziej destrukcyjne dla środowiska, tymczasowa wieczna prowizorka i najbardziej wpisujące się w polskie motto narodowe - równo-gxwno.
    już oceniałe(a)ś
    14
    3
    Jeśli rząd ma za dużo pieniędzy, to lepiej 7,5 miliarda (teraz pewnie z 9 już) spalić w piecach elektrowni zamiast 200-letnich drzew, które są aktualnie spalane.

    A tak na poważnie, całą dokumentację dotyczącą stopnia wodnego (za wyjątkiem opracowań związanych z inwentaryzacją przyrodniczą) wrzucić do niszczarek, połowę z przeznaczonych na inwestycję środków przeznaczyć na dofinansowanie służby zdrowia a resztę na produkcję amunicji artyleryjskiej 155mm w standardzie NATO.
    @trzaskazludzeniami
    Nie do niszczarek. Nigdy w życiu. Przekazać dokumentację do Muzeum Techniki ku przestrodze przyszłych pokoleń.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Wisła to najpiękniejsza rzeka w Europie. Łapy precz !
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    Pani Autorko, trochę rzetelności. Wody Polskie to sztandarowa organizacja pana Szyszko i pana Gajdy a nie Gróbarczyka. Przy czym Gróbarczyk chyba jeszcze gorszy i do tego niechluj.
    już oceniałe(a)ś
    5
    0