Wyspiarskie państewka z regionu Pacyfiku i Karaibów zwróciły się do Trybunału ds. Oceanów z pytaniem, czy gazy cieplarniane są zanieczyszczeniami naruszającymi prawo międzynarodowe. Może to otworzyć drogę do tego, by ubiegać się o pieniądze od tych państw, które wyemitowały najwięcej CO2.

Grupa małych państw wyspiarskich zagrożonych częstymi sztormami i podnoszącym się poziomem mórz po raz pierwszy zwróciła się o pomoc do międzynarodowego trybunału. Mają one nadzieję na wydanie decyzji stwierdzającej, że nadmierne emisje gazów cieplarnianych są zanieczyszczeniami naruszającymi prawo międzynarodowe.

Jeśli wniosek tej grupy państw zostanie rozpatrzony pozytywnie, opinia sądu może prowadzić do szeroko zakrojonych roszczeń odszkodowawczych.

Dziury w międzynarodowej konwencji z 1982 r., którymi ulatniają się gazy cieplarniane

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Więcej
    Komentarze