2018 rok, Gorlice w Małopolsce, teren dawnej rafinerii Glimar, gdzie odnaleziono setki beczek ze szkodliwą chemią. Wiceminister środowiska Sławomir Mazurek opowiada o "bombach ekologicznych", to jedno z pierwszych spotkań, gdzie to hasło robi polityczną karierę. Ekobomby mają być rozsiane po całym kraju. Jest też winny: to mafia śmieciowa.
O tym, że zarabia ona miliony wprawdzie od lat alarmowały media, ale dopiero teraz polityczni spin doktorzy zobaczyli w niej wygodne wytłumaczenie dla bierności rządzących.
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
A kto w 2018 roku przepchnął kolanem przez Sejm pis-prawo, które na sprowadzanie śmieci (w tym niebezpiecznych odpadów) z zagranicy zezwolił?
Nikt inny, tylko ta obłudna pisia szajka.
Kto za to prawo wziął łapówkę ?
Imiennie, kto ?
Zadanie dla dziennikarzy.
Centrala. Tak w ogólności. Bo lista zięciów, szwagrów i innych pociotków oraz krewnych i znajomych królika jest długa. Zapewne.
Zawrcasz głowę, stan świadomości środowiskowej w społeczeństwie jest bardzo niski. Na tym podłożu rozwija sie ekonomia kryminogenna. Moskwa jest tragiczną ignorantką ale jej poprzednicy nie byli lepsi.
Ach, ten nieznośny symetryzm.
Kogo masz na myśli "
PO ?
SLD ?
Słyszałam, że 500 a może i więcej, a województw mamy 16. Wielu jeszcze suwerenów nawdycha się i naje.
I wyniki badań powietrza z ostatniej utylizacji , typu okupacyjnego, w Zielonej Górze.
Eeee, zamiast jego opinii usłyszysz od wierchuuszki PiS, że zięć tłustowłosej i pyskatej Kempy to wybitny i kompetentny śmieciarz, który sprawdziłby się w dowolnej SSP, a każdy musi przecież gdzieś pracować. Jak oni wszyscy, wraz z najbliższymi rodzinami, którzy zostali namaszczeni przez Wysokiego Przystojnego Bruneta do robienia w Polsce pisowskiego gnoju.
Czekam, aż się zapali, na kogo wtedy zwalą winę, na Tuska ?
Hałdę, w której były resztki węgla, gaszono w moim mieście kilka lat.
Minister środowiska, a potem minister rolnictwa i niszczenia wsi.
Czy trzeba więcej dodać ?
Za co sie weźmie, to spieprzy.
A dziś jest ministrem od niczego, co nie przeszkadza zabierać mu głosu w każdej sprawie. Zwłqszcza kiedy nie ma o niczym zielonego pojęcia, czyli norma.
Dobrze żebyśmy wszyscy mieli świadomość, że odbudowa i konieczna depisyzacja potrwają długie,długie lata. Być może nastąpi to nie wcześniej, niż wyginie ostatni przedstawiciel pisiej odmiany homo sovieticus...