Jedna z najbardziej znanych, najprężniejszych i najbogatszych metropolii świata, gdzie mieszka ponad 8 mln ludzi, nie wylosowała najlepszych kart w klimatycznym rozdaniu. Miastu, które ucierpiało w huraganach "Sandy" i "Ida" – doszło do zalania metra i zniszczeń na dużą skalę – grozi kumulacja kilku czynników związanych ze zmianą klimatu. I wszystkie prowadzą do jednego scenariusza.
Po pierwsze: na skutek podwyższenia temperatury lodowce topnieją, podnosi się poziom oceanu i dzieje się to coraz szybciej. Naukowcy, którzy w magazynie "Earth’s Future" przeanalizowali sytuację jednej z najbogatszych metropolii świata, podają, że od 1950 roku woda podniosła się tu o 22 cm.
Wszystkie komentarze
Bo oni nie mają systemu metrycznego?
wyobraziłem sobie Nowy Jork pokryty odchodami 140 mln słoni... Może już jednak pójdę spać :D
A mówią, że to samochody zanieczyszczają miasto :D :D :D
1 słoń = 2-7/8 hipopotama
Mają system słoniometryczny
Jest oczywiscie mozliwe, ze Autorka, pani Anita Dmitruczuk, jest Amerykanka, ale osobiscie raczej sklanialbym sie ku temu, ze ta Pani jest z Polski, i w Polsce mieszka.
Przecież tu chodzi tylko o obrazowe porównanie!
Jak nic nie wiem to przynajmniej się Powygłupiam. Czy byłbyś bardziej zadowolony z odniesienia do wagi schabowego?
Czerskie redaktorczynki wychodzą z założenia, że czytelnicy tak jak one, nie potrafią sobie wyobrazić ciężaru wyrażonego w tonach ?
Mogła iść na Politechnikę nie na pseudostudia dziennikarskie.
Wyobrażasz sobie 140 milionów słoni? Dla mnie jest to do nieowybrażenia. Za to mogę sobie wyobrazić, a pewnie Ty też kostkę betonu o boku 215 metrów która waży tyle samo co te 140000000 słoni każdy po 4000 kilogramów.
cieszmy sie ze nie chodzi o slonie morskie
Ile to w galonach i buszlach?
Wywołujące rozbawienie.
Tu pewnie chodziło o porównanie technomasy do biomasy
Jednostka mocy 1000 atletów wg Tuwima wymaga aby każdy zjadł 1000 kotletów.
Chyba więcej ale nie wiem o ile?
Humaniści…
Ile to jest w cetnarach i łutach?
To zależy od tego, czy kilogram cetnarów waży więcej, niż kilogram łutów, czy mniej.
- dzisiaj to jest jedynie atrakcja turystyczna, ale kiedyś to było finansowe centrum świata - coś jak dzisiaj Nowy Jork
No i proszę, wszystko się powtórzy ;)
przeprasza ale co to ma,do podnoszeniu sie poziomu morza?
Nie przeprasza, bo się wcale nie gniewa :)
Musiałeś przelać zawartość swojego mózgu wprost do komentarza?
Choć tym razem, przynajmniej, krótko.
Tekst dotyczy Wschodniego Wybrzeża USA, więc powierzchnię podaje się w boiskach do baseballu.
a objętość w basenach olimpijskich :)
Nie, bo to metryczne. W basenach "short course" - 75 stóp długości.
Temperaturę w ilości założonych par skarpet i swetrów.
Idiotyczne czepianie się tekstu popularyzacyjnego na temat złozonego zjawiska. Czy Tuwim powinien podać ciężar lokomotywy w tonach?
A dlaczego Tuwim miałby podawać ciężar lokomotywy w tonach? W słoniach też nie podawał.
Mówił o tysiącu atletów...
"...I choćby nie wiem, jak się wytężał
To nie udźwignie. Taki to ciężar" (cytuję z pamięci)
Atleci byli do podnoszenia lokomotywy, a nie do wyrażenia jej masy. Choć można by to uznać jako pomiar pośredni.
I o kotletach. Też.
Oczywiście, pod warunkiem, że każdy zjadł 1000 kotletów!
wiersze.juniora.pl/tuwim/tuwim_l01.html
Zwracam uwagę, że Tuwim użył paraboli, bo przecież atleci nie podnosiliby pociągu, tylko jak sama nazwa wskazuje ciągnęliby go, czyli zamiast koni mechanicznych można mierzyć moc lokomotywy też w słoniach, które tak uwielbia redaktorczynj!
Podawał w udźwigu atletów, czyli w sposób jeszcze bardziej uwikłany.
A może to paralela ?
Gwoli ścisłości to tysiąc atletów dało by lokomotywie radę na luziku. I jeszcze po tych kotletach...
Było jeszcze z 40 wagonów…
Do Tuwima autorce jest daleko…
dramatyczne brednie, dobrze ze to wskazałeś.
Translator sobie nie poradził. Autor też.
Zakładając, że słoń waży 5000 kg:
G = 3.33715075 * 10^-7 [ m^3 / (słoń * s^2) ]
Oczywiście w tym nowym układzie jednostek siła grawitacji wyraża się w jednostkach [ słoń * m / s^2 ].
Poczułem się, jakbym zapytał ChatGPT. Dzięki :-)
Zapytałem (jest apka na iOS), odpowiedź:
"Stała grawitacji jest uniwersalną stałą fizyczną, w przybliżeniu wynoszącą 6,67430 × 10^-11 N·(m/kg)^2. Wzór na siłę działającą na masy (F) to G (stała grawitacji) * (m1 * m2) / r^2 (odległość między masami w metrach).
Nie jestem w stanie odpowiedzieć na to pytanie, gdyż masy słoni nie są ze sobą w bliskim kontakcie, a odległość między nimi też jest nieokreślona. Poza tym, stosowany wzór jest odpowiedzialny za obliczanie siły grawitacji między dwoma obiektami o znanych masach i odległości między nimi."
Też sprawdziłem. Jesteś lepszy.
Ależ ja naprawdę zapytałem ChatGPT - patrz theverge.com/2023/5/18/23728703/openai-chatgpt-app-ios
Też zapytałem ChatGPT, ale się wyłożył na tym zadaniu ;) To znaczy opowiedział coś o stałej grawitacji ogólnie.
Bo są różne apki - dla zabawy testuję kilka i ta, którą cytowałem jest najlepsza w wykręcaniu się od odpowiedzi. Czekam, kiedy któraś odpowie mi, że nie zna odpowiedzi, bo hej pies zjadł notatki...
Konsekwentnie powinniśmy jednostkę długości wyrazić w, za przeproszeniem, długości trąby.
A skąd się ten beton wziął? Przecież z nieba nie spadł. To zregenerowana skała. Z Ziemi.
masa skorupy ziemskiej, masa... Skorupa najcieńsza ma ok 5 km, a najgrubsza około 80 km.... I to są skały. Srednia grubość skorupy pod lądami to ok 35 do 40 km, a pod oceanami około 7 km.
Beton bierze się z bardzo dużej emisji gazów cieplarnianych.
500 mld ton? Co to za miara? W słoniach proszę!
Panstwo tutaj piszą cos o skalach, w kontekscie betonu, a ja od dluzszego czasu juz czytam, ze w Polsce beton rządzi.
Tyle że nie wymyślono ani tym bardziej nie zastosowano jeszcze na masową skalę materiału który były mniej emisyjny. O czymś to świadczy.
Fundamenty budynku też się mają przeprowadzić?
Po co ruszać fundamenty? Nic im się nie stanie.
Fundamenty stoją na skale i są z betonu. Woda im nie zaszkodzi.
"część wieżowców nie została zbudowana na litej skale, ale w dość plastycznej glebie, która jest coraz silniej ugniatana przez kolejne budowle"
Czytanie ze zrozumieniem jest ponad siły?
Czytanie tych wypocin było jednak ponad moje siły. Do plastycznej gleby nie doczytałem :-)
co ty wiesz o Lagos.
... połowa jego mieszkańców marzy aby przyjechać do Europy...
Mieszkałem tam i pracowałem na kontrakcie przez sześć lat. W stu procentach zgadzam się z alex-mar. Ten moloch to wielki, chaotyczny i niewiarygodnie zaśmiecony koszmar.
> co ty wiesz o Lagos.
Podobno ćwierć dochodu jego mieszkańców pochodzi z nigeryjskiego przekrętu.