Najciekawsze jest to, że ta sprawa może ciągnąć się bardzo długo, za co wszyscy "ekolodzy z dredami" trzymają kciuki. Żeby te przewlekłe procedury, które pan Zbigniew, minister od prawa i sprawiedliwości, obiecał skrócić, wcale się nie skracały.

Swoje najlepsze wspomnienie z 2022 roku dla "Wyborczej" opisał dr Antoni Kostka*

***

Zanim w górach zetnie się drzewo, zanim potnie kłodę na kawałki, zanim ściągnie się ją w dół stromego stoku, trzeba zbudować drogi zrywkowe. W tym celu najpierw leśniczy wyznacza w terenie, którędy taka droga ma prowadzić, a potem ciężki spychacz formuje taki szlak, demolując wszystko, co napotka na swojej drodze. Zrywa leśną ściółkę, żłobi stok, powala małe drzewka i usuwa kamienie. Takich tras musi być sporo, bo trzeba jakoś dojechać do miejsc, gdzie rosną wiekowe drzewa, które zostaną zamienione potem na kłody.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Więcej
    Komentarze
    Oby więcej takich zabezpieczeń! Niech Lasy Polskie siedzą w klimatyzowanych i wypasionych gabinetach. Wara od drzew!
    @Freja7
    Bez klimy, dobra? Niech siedzą w zgnuśniałych jak ich umysły ciemnych klitach z grzybem. Dla dobra społeczeństwa.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    To akurat wyjątkowo dobre zdjęcie - nikt tak jak ALP lasów nie dewastuje.
    już oceniałe(a)ś
    41
    0
    Na tzw. Ziemiach Wyzyskanych po lasach są poprowadzone takie drogi, jakich w Beskidach, Bieszczadach czy innych Podlasiach jeszcze długo nie będzie. Były drogi, mosty, przepusty i rowy. Wszystkie powstały przed 1945 r. Leśne, ale - wtedy - o niebo lepsze niż niejedna droga powiatowa na wschód od Wisły.
    Wiele tych dróg i mostów obecnie istnieje wyłącznie na mapach. Niestety, harwesterom to nie przeszkadza.
    Drogi i mosty, ale też szlaki, po zrywce nadają się wyłącznie na Enduro albo Mad Party. Jeśli droga nie ma znaczenia priorytetowego, nikt tam nie wjedzie nawet terenówką, a naprawa głównych polega na zasypaniu dziur klińcem.
    Najbliższe nadleśnicwo jeszcze niedawno miało plan 40 tys. kubików. Od paru lat ma 80. Nie znam planów ścinek w innych, ale widząc po skutkach dewastacji...pardon... prowadzonej gospodarce leśnej... pewnie jest podobnie.
    już oceniałe(a)ś
    29
    1
    Jednak przydały się przewlekłe postępowania.
    już oceniałe(a)ś
    20
    0
    Prawactwo nienawidzi przyrody.
    już oceniałe(a)ś
    20
    1
    Stary gej kocha koty i nienawidzi drzew?
    @m-o-j-a
    Widać nikt mu nie wytłumaczył tak, jak to było w "Misiu" - że drzewo to schronienie dla kota.
    już oceniałe(a)ś
    10
    0
    @m-o-j-a
    ja tez kocham swoje koty a nie jestem gejem
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    @aneczka69
    Bo to nie jest gej ale kryptopedał
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Nie ma w lasach większych szkodników i złodziei jak tak zwani leśnicy Lasy Państwowe powinny być niezwłocznie rozwiązane jako organizacja przestępcza Działają na szkodę społeczeństwa zamieniając ,chciwie, Nasze lasy na swoje sute pensje Robią to bez żadnego szacunku do przyrody i szeroko rozumianej ekologii. w miejsce tej patologicznej firmy należy powołać nowe przedsiębiorstwo o na nowo sformowanych celach oraz płacach nie powiązanych z wyrębem
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    Lasy traktowane jak dostawcy żywej gotówki łatwej do pozyskania a tak potrzebnej do utrzymania władzy. Góry poryte drogami technicznymi prowadzą donikąd, w dół zwożone kłody wędrują do portów skąd jako surowiec wypływają w świat. Rabunkowa gospodarka prowadzona przez LP woła o pomstę i oby na wołaniu się nie skończyło.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0