Thor, bo tak nazwano morsa, wyłożył się w sobotę na nabrzeżu w miejscowości Scarborough w Anglii. Na nieszczęście dla miłośników fajerwerków zrobił to krótko przed sylwestrowym pokazem.
Na miejsce wezwano ekspertów z British Divers Marine Life Rescue - organizacji zajmującej się ratowaniem ssaków morskich. Za ich sugestią władze miejskie zadecydowały - niemal w ostatniej chwili - o odwołaniu pokazu, aby nie niepokoić zwierzęcia.
Jak podało BBC, przewodniczący rady miejskiej Steve Siddons powiedział, że, owszem, czuje się rozczarowany, ale "dobrostan morsa musi mieć pierwszeństwo". Zwierzę szybko stało się lokalną atrakcją. Mieszkańcy Scarborough i okolicznych miejscowości przyjeżdżali, by zobaczyć arktycznego ssaka i zrobić mu zdjęcia.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Szczescie, ze nie zabladzil do Polski..
Gawiedz zaczelaby robic sobie z nim selfiki, budzic i karmic smieciowym zarciem, a potem przepedzila.
Zastrzelili by go! Albo tak wystraszyli żeby zdechł że strachu. Taki lud tu mieszka! Tak traktuje zwierzęta i ziemię.
Myślę, iż aby nie niepokoić turystów, niedźwiedzia by zastrzelono.
niedźwiedzia by upito, wydymano na koniec zabito. wszystko udokumentowane w rolkach na fejsie i insta.
maly Brianek wetknął by mu petardę w ucho albo jeszcze gdzie indziej..
Robiliby fotki, próbowali nakarmić czipsami, ktoś dałby np piwa czy wódki a jakby się opędzał to by go zatłukli i byli z tego dumni. I wrzucili filmiki do sieci oczywiście
Tak tylko w Polsce strzelali , wyczytacie głupotę i od razu uważacie że cały świat tak robi a tylko polska głupia