Nie miałem wątpliwości, że apel "Wyborczej" i Greenpeace'u o powołanie Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry wywoła nieprzychylną reakcję prorządowych mediów. Ale nie spodziewałem się aż takiej eksplozji absurdu, jaką znalazłem w rozmowie portalu wPolityce.pl z dr. Grzegorzem Chocianem z Fundacji Konstruktywnej Ekologii Ecoprobono.

W ostatni czwartek "Wyborcza" i Greenpeace Polska wystąpiły ze wspólnym apelem do premiera Mateusza Morawieckiego. Domagaliśmy się w nim, by wśród różnych działań mających służyć odbudowie rzeki po sierpniowej katastrofie ekologicznej znalazł się i taki – powołanie Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry. "Objęcie dolnej Odry najwyższą formą ochrony byłoby zgodne z pańską obietnicą tworzenia nowych parków narodowych" – napisaliśmy, odwołując się do obietnic zawartych w "Polskim ładzie", programie politycznym PiS.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Więcej
    Komentarze
    Za czytanie tych bolszewickich bredni należy się Panu redaktorowi dodatek za pracę w warunkach szkodliwych .
    już oceniałe(a)ś
    15
    0
    Kolejny dowód potwierdzający tezy gen. Pytela. ZjePy to chciwi agenci Kremla.
    już oceniałe(a)ś
    8
    0
    Prawacko-narodowe popie...nie. Efekt zastraszajacy.
    już oceniałe(a)ś
    7
    0
    Patrząc na poczynania narodowo-dewiacyjnego rządu trudno nie myśleć, że putin tu namieszał. kiedy się obudzimy i wykopiemy tych, którzy prowadza nas nad przepaść??
    już oceniałe(a)ś
    3
    0