Rejon Morza Barentsa to najszybciej nagrzewająca się część świata. Ekstremalny wzrost temperatur w Arktyce może być przyczyną ekstremalnych zjawisk pogodowych w Ameryce Północnej, Europie i Azji.

- Na przykład tutaj, w Oslo, temperatura przyrasta o 0,4 st. C na dekadę, a ludzie odczuwają zanikanie śniegu w zimie - powiedział dr Ketil Isaksen z Norweskiego Instytutu Meteorologicznego. - Ale to, co dzieje się na Dalekiej Północy, jest poza skalą - dodał naukowiec.

To właśnie kierowany przez dr. Isaksena zespół odkrył, że w północnym regionie Morza Barentsa roczne średnie temperatury przyrastają nawet o 2,7 st. C w ciągu dziesięciu lat. Zaś wzrost średnich rocznych temperatur w miesiącach jesiennych na dekadę sięga aż 4 st. C. W ten sposób północne Morze Barentsa wraz z leżącymi na nim wyspami to najszybciej nagrzewające się w wyniku globalnego ocieplenia miejsce na Ziemi.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Więcej
    Komentarze
    Kogo to obchodzi w Polsce? Liczy się kotlet na obiad, diesel z Niemiec, wycięte drzewa i przystrzyżony trawnik
    @25czis
    W polsce?!
    Staaaaaryyyy.
    Nikogo to nie obchodzi na calutkim świecie.
    Dopoki nas to nie dotyka to w życi to mamy.
    już oceniałe(a)ś
    17
    1
    @25czis
    zapomniałeś o zimnym piwku!
    już oceniałe(a)ś
    10
    1
    @25czis
    Kotlet koniecznie 10 zł za kg nie ważne że mój pies tego nie zje musi być dużo i tanio
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    @25czis
    Spokojnie, te dizle z Reichu za kilka lat się skończą, bo tam już większość rejestrowanych nówek to hybrydy i elektryki.
    A dizle i inne rzęchy w Polsce będą coraz rzadziej jeździć, bo paliwo będzie drożeć szybciej niż żywność.
    Na jedzenie i flaszkę musi starczyć - najpierw artykuły pierwszej potrzeby.
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    @fan.darwina
    Dizle muszą jeździć. Czym pojedziesz po flaszkę, jeśli ani ekolodzy ani tym bardziej prawactwo nie spieszą się z modernizacją zbiorkomu?
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Porażająco smutne to zdjęcie, ale oddala od nas problem, bo jego akcja dzieje się gdzieś daleko. A tymczasem w Polsce za chwilę zgodnie z prawem myśliwi będą mogli używać broni z noktowizorami, żeby móc strzelać do dzików przez całą dobę. I znów wilki z głodu będą podchodziły do ludzi i zjadały owce, i znów ludzie będą chcieli je odstrzelić, i który to już sezon? Końca nie widać tej walki człowieka z dziką przyrodą, choć ta ledwo się już unosi na małym skrawku byle czego.
    @B20
    Nie odrobiłeś lekcji. Możemy już od dwóch lat. Noktowizja i termowizja celem redukcji pogłowia dzika. Smutne i wbrew zasadom prawdziwych myśliwych.
    już oceniałe(a)ś
    1
    4
    @Joodel
    Prawdziwi to tacy, którzy muszą polować, żeby jeść, tak? No bo reszta to zdemoralizowani mordercy z drogimi zabawkami, prawda?
    już oceniałe(a)ś
    14
    0
    @Joodel
    Należysz do tych degeneratów, którzy z uśmiechem na ustach celują do żywego zwierzęcia i dostają orgazmu na samą myśl o możliwości zabicia? Ryj też sobie krwią smarowałeś?
    już oceniałe(a)ś
    7
    1
    @Joodel
    Lekcji? taka uwaga świadczy o chęci dominacji i jest niepotrzebna. Myśliwy? A podana przeze mnie informacja jest z innego źródła i jeśli jest błędna, to przepraszam - trudno sprawdzać każde zdanie zamieszczone w prasie fachowej. Jeśli już 2 lata temu rząd ułatwił myśliwym mordowanie zwierząt i w ramach specustawy zezwolił na broń z noktowizorem, znaczy to dla mnie tyle, że rząd nie ma kontroli nad wprowadzaniem bioasekuracji na wsiach, przez co cierpi przyroda dzika, przyroda udomowiona, gospodarka i my, zwykli ludzie. Tym bardziej, że rozwalenie masy dzików i tak nie pomoże w zwalczaniu ASF, bo drobni rolnicy/hodowcy mają na bioasekurację wywalone. A myśliwi powinni sami oczyszczać atmosferę wokół siebie, np. przez protestowanie przeciwko takiemu prawu. Ale... przecież myśliwi to też rolnicy, i vice versa.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    patrząc na to zdjęcie mam tylko jedną myśl, że on jest strasznie samotny ten niedźwiedź, że jest zrozpaczony
    @daleka
    Możliwe, że istnieje już tylko na tym zdjęciu. Niestety.
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    @daleka
    My tez bedziemy stopniowo czolgac ku polnocy, az wreszcie umrzemy na dryfujacej krze w trakcie spozywania ostatniego schaboszczaka.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Jak mówił budyń węgla mamy na 200 lat to co suwerena obchodzą prądy strumieniowe? Czy to przywieje 15 i 16 emeryturę?Wspaniały rząd pisdzielców na trudne czasy ,hej misiu głosuj na pisdzielców, szybciej utoniesz ,bez męczarni .
    @Ww6119
    No i to wyjaśnia, czemu goralenvolk głosuje na PiS. Zakopanego nie zaleje, hej!
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    ostatnio znajomy 40latek opowiadał o zakupie mieszkania w Hiszpanii z myślą co by się tam przenieść na emeryturę. Patrząc na zmiany klimatu pewnie w tym przedziale cenowym powinien się zainteresować centralną Szwecją, gdzie nadal można kupić domek nad jeziorem poniżej 100k eur
    @citi_zen
    Tylko czy gdy podniesie się poziom wód (skutek topnienia lodowców), to czy Szwecja nie znajdzie się pod wodą?
    Pytam serio.
    Które miejsca będą ponad poziomem mórz i oceanów, nie narażone na erupcje wulkanów i na tyle żyzne by wyżywić ludzi?
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @??
    Te już zajęte
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @??
    Szwecja to kraj wyżyn i gór. Poza terenami nadmorskimi, zupełnie bezpieczna.
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    A fiutin od 24 lutego wprowadza do atmosfery kolejne tony pyłu, dymu i wszystkiego co sprzyja przyspieszeniu ocieplenia.
    już oceniałe(a)ś
    22
    1
    Ludzie roznożyli się ponad miarę, a kościół i prawicowe patie nadal namiawiają do rozmnażania.
    już oceniałe(a)ś
    20
    1
    Tylko czy gdy podniesie się poziom wód (skutek topnienia lodowców), to zapewne wiele miejsc znajdzie się pod wodą...
    Które będą bezpieczne?
    Pytam serio.

    Które miejsca będą ponad poziomem mórz i oceanów, nie narażone na erupcje wulkanów i na tyle żyzne by wyżywić ludzi?
    @??
    My i tak, tego nie dożyjemy.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @Fobos
    Mniej więcej 70 metrów. O tyle podniósłby się poziom oceanu gdyby stopniały wszystkie lodowce.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @??
    Wpisz w google flood map (czy jakos tak) i wszystko widac.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    @magenta
    Dzięki serdeczne
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @??
    Jeśli martwisz się o siebie a nie swoje wnuki to poza miejscowościami nadmorskim jesteś bezpieczny akurat pod tym kątem. Do końca stulecia wzrost poziomu morza będzie bodaj poniżej metra (co oczywiście nie znaczy że szcztowe fale będą tylko met wyzsze), tutaj jest duża bezwładność.
    już oceniałe(a)ś
    4
    0