Organizacja zrzeszająca krakowskich deweloperów szacuje, że koszt posadzenia lasu kieszonkowego metodą Miyawaki w dzielnicy Podgórze wyniesie około 70 tys. zł.

Pierwsze lasy japońską metodą Miyawaki w Polsce posadzono pod koniec ubiegłego roku. O pierwszeństwo walczyły ze sobą do końca Poznań i Rozwarowo, maleńka wieś niedaleko Kamienia Pomorskiego (woj. zachodniopomorskie).

W stolicy Wielkopolski las Miyawaki aktywiści sadzili razem z pracownikami dewelopera, który oddał pod nasadzenia swoje działki. Dęby posadzili prezesi spółki.

W Rozwarowie była to inicjatywa Fundacji Perspektywa, która wraz z Miya Forest z Niemiec i 200 wolontariuszami posadziła 1,5 tys. metrów kwadratowych lasu Miyawaki

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Więcej
    Komentarze
    Pegeer w naszej wsi (i pewnie nie tylko w naszej) już w latach 60tych sadził takie laski pośrodku dużych pól uprawnych, żeby zwierzęta i ptaki miały jakieś siedliska. Może je przemianować na "pegeeraki" :P
    już oceniałe(a)ś
    41
    1
    Fajny pomysł na sadzenie tych drzew, ale nie bardzo rozumiem dlaczego pomysł takich nasadzeń przypisywany jest panu Miyawaki. Wiele lat temu wiadomo było, że sadzone blisko siebie drzewa i krzewy rosną szybciej konkurując ze sobą o dostęp do światła i wody. W ten sposób sadzono i sadzi się nadal także polskie lasy, w których po pewnym czasie robi się planowane wycięcia w celu rozrzedzenia wcześniej gęsto posadzonych drzew. Problem polega na tym, że u nas ciągle sadzi się w takich lasach jeden gatunek drzew, głównie iglastych. Ale teraz, 20 lat od przeprowadzki tuż pod las, zauważam jeszcze inną zależność, o której też opowiadali mi leśnicy, drzewa i krzewy mają wśród siebie gatunki pionierskie, czyli takie, które na terenie leżącym sobie odłogiem wysiewają się jako pierwsze. U mnie w okolicy lasów bukowych i dębowych, są to brzozy, sosny, jarzębiny, klony i dęby, czasem jakiś buk. Dąb naprzeciwko okna wyrósł mi niesłychanie w ciągu 10 lat, tuż obok niego rośnie dzika jabłoń i klon, troszkę dalej czeremchy i głogi. Trzeba także pamiętać, że lasy prowadzone metodą gęstych nasadzeń są korzystne z punkt widzenia tempa wzrostu roślin, są korzystne dla nas, ale dla drzew wcale nie jest to dobrze. Drzewa powinny mieć swój czas na powolny i spokojny wzrost. Przyspieszanie wzrostu dzieci metodą faszerowania ich hormonami też nie jest przecież zdrowe, czyż nie? Standardowa konkurencja pomiędzy roślinami jest zupełnie normalna, ale taka przyspieszona sprawia, że wypierane są gatunki, które jednak powinny się w takim lesie znaleźć, gdyby rósł on normalnie, chodzi tu głównie o rośliny niższych partii lasów. Rośliny runa leśnego są niezwykle ważne dla zdrowego wzrostu tych wyższych, las kieszonkowy może więc wyrastać szybko, ale potem może borykać się z problemami zdrowotnymi.
    @Lishka
    OK. Pamiętać należy jednak, że w środowisku miejskim żaden las nie będzie ani naturalny, ani w pełni zdrowy. Lasy jak najbliższe naturalnym powinny być sadzone w... lasach. To, co ma dawać efekt w mieście, to po prostu efekt zbliżony do parkowego i to szybko. Gęste nasadzenia są o tyle szkodliwe (?) dla drzew, że stają się bardziej łamliwe. Ale to problem tylko dla ewentualnych przechodniów w okresach wietrznych. Dla samego lasu niekoniecznie. Odpowiednie przerzedzenie załatwi któraś silniejsza wichura, gdy drzewa będą odpowiednio duże.
    już oceniałe(a)ś
    22
    1
    @lobo13
    Nie do końca o.k. Las bez odpowiedniego runa leśnego to las łatwopalny a w miastach wilgotność powietrza jest niższa niż poza nimi, zwłaszcza w gorące lata. Oprócz kruchości dochodzi więc także zagrożenie pożarowe. Niezależnie jednak od wad, zalety przeważają nad ryzykiem. Moim zdaniem warto byłoby się jednak pokusić o opracowanie schematu innych nasadzeń: gatunków znoszących warunki miejskie, szybko rosnących, pionierskich, które dawałyby potem warunki do zadomowienia się innych roślin.
    już oceniałe(a)ś
    7
    2
    @Lishka, czyli jednak nie rozumiesz. Proponuję doczytać o co chodzi w tej koncepcji.
    już oceniałe(a)ś
    4
    1
    @hammerh34d666
    Okropnie "nauczycielskie" podejście. Ja nigdzie nie napisałam, że to nie jest dobry pomysł. Napisałam, że ma swoje wady i warto popracować nad rozwijaniem tej koncepcji. Ale u nas zawsze tak jest, czyli siadaj Kowalski - pała. Poeta po prostu zachwyca, a jak nie zachwyca to znaczy, że się nie znasz ;)
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    @Lishka
    Jakim trzeba być nieukiem/trollem/chamem/niekochanym przez rodziców dzieckiem/czy po prostu zwykłą głupią psują, żeby pod tym sensownym i przemyślanym komentarzem do artykułu postawić kciuk w dół? Nie rozumiem.
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    "Dlaczego las Miyawaki w Krakowie powstanie na gminnej, a nie na deweloperskiej działce?"

    Bo to jak w tym kawale o bacy którego zapisywali do partii. A kończył się tak: Baco, a te łowiecki partii oddacie, jak będzie trzeba? Nie! Dlaczego?, A bo są moje.
    już oceniałe(a)ś
    29
    0
    Sadzenie lasu to "wydarzenie, które będzie miało miejsce 27 kwietnia, około godz. 9". Pogratulować dobrej, zdrowej polszczyzny!
    @rl
    A dokładnie o godzinie 9:11:37 !
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Z powodów czysto estetycznych 20 lat temu obsadziłam swoje działki i w Krakowie i na wsi gęsto i różnorodnie nie wiedząc, że to taka awangarda a może plagiat. Las Miyawaki no proszę hehe
    @Lakpo
    A to, że zacieniłeś sąsiada już nie ważne.
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    Ja taki las posadziłam na nieużytku po drugiej stronie ulicy (Łódź) , 40 lat temu , kilka dni temu powycinano gałęzie klonów , dębu ale las trwa. Za komuny to były po prostu pomysły zwykłych ludzi , sensacja niesłychana, japońska, ale Kraków? Taki zaścianek?
    już oceniałe(a)ś
    11
    2
    a teraz mamy wiek XVIIIIII :D
    @mecel
    Olo Gurgul daje czadu.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Przerost formy nad treścią
    już oceniałe(a)ś
    8
    4