Wielka Tama Etiopskiego Odrodzenia (GERD) pozwoli afrykańskiemu państwu na rozwój ekonomiczny. Od 2015 roku Etiopia nie dopięła jednak w tej sprawie porozumienia z Egiptem, który chce pozostać "władcą Nilu". Pierwsza turbina elektrowni już ruszyła. Czy Afrykę czeka wojna o wodę?

Dorzecze Nilu we wschodniej Afryce zajmuje 3,18 mln kilometrów kwadratowych, obejmuje terytorium 11 państw: Burundi, Konga, Egiptu, Erytrei, Etiopii, Kenii, Rwandy, Sudanu Południowego, Tanzanii, Ugandy i Sudanu.

W okolicach Chartumu, stolicy ostatniego z wymienionych państw, do Nilu Białego wpada Nil Błękitny - bardzo zasobny w wodę dopływ najdłuższej rzeki świata.

Nowa era w Etiopii

20 lutego 2022 roku właśnie na Nilu Błękitnym w Etiopii uroczyście uruchomiono największą w tym kraju elektrownię - Wielką Tamę Etiopskiego Odrodzenia. Jej angielska nazwa to Grand Ethiopian Renaissance Dam (GERD). W dniu, w którym pierwsza z planowanych 13 turbin zapory zaczęła generować energię, premier Abiy Ahmed cieszył się z „początku nowej ery". GERD to największa publiczna inwestycja w historii Etiopii.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Więcej
    Komentarze
    Trudno być władcą rzeki, jeżeli jest się usytuowanym u jej ujścia. Można zasadnie przyjąć, że każdy zarządza tym, co spadnie w jego zlewni. Nie ma co oczekiwać, żeby Etiopia borykając się z brakami wody odsyłała pod presją militarną jej zasoby do innego kraju.
    już oceniałe(a)ś
    28
    1
    "Obecnie 60 proc. Etiopczyków żyje w ciemności, bo nie mają dostępu do prądu."

    To dzieje się w kraju w którym słońce świeci ponad 300 dni w roku. A gdzie panele słoneczne ?
    @aa.t
    W nocy panele raczej nie generują energii elektrycznej., natomiast wodę na turbiny można puszczać wedle potrzeb.
    już oceniałe(a)ś
    8
    6
    @steuermann
    W przypadku Etiopii zużycie energii w porze nocnej ma marginalne znaczenie.

    Ponadto położenie w Afryce na wysokości 1700 m npm ( więcej światła dociera do ziemi) to idealne warunki do rozwoju FOTOWOLTAIKI
    już oceniałe(a)ś
    7
    1
    @aa.t

    >> A gdzie panele słoneczne ?<<

    - zasilają latarki.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @aa.t
    Ma marginalne znaczenie, bo oświetlenie nie jest jeszcze powszechne, a to co jest, jest przecież współczesne czyli ledowe.

    Tama doskonale może współpracować z fotowoltaiką, bo w odróżnieniu od PV jest źródłem dysponowalnym. Natomiast o samą fotowoltaikę nie da się oprzeć krajowego systemu energetycznego.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Zielona energia też rodzi problemy. Ciekawe ile wody będzie odparowywać że zbiornika i jak to wpłynie na pogodę w okolicy.
    @skorlon
    Zapory wodne to nie jest zielona energia.
    już oceniałe(a)ś
    3
    13
    @rmarcin5555
    Tak nie jest zielona, tylko niebieska
    już oceniałe(a)ś
    11
    1
    @skorlon
    "ile będzie odparowywać" No, jeżeli się stoi na brzegu zbiornika, to wydaje się, że parowanie z takiego obszaru będzie olbrzymie. Ale podziel powierzchnię zbiornika przez powierzchnię całego Nilu (rzeki), na całej długości - parowanie jest na każdym kilometrze. Wyjdzie Ci pewnie ułamek procenta ;-)
    już oceniałe(a)ś
    6
    1
    @Re.Re
    Świetnie, ale chodzi o koncentrację. Duże zbiorniki wodne tworzą swój mikroklimat.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    ku..., etiopia nazbiera sobie wody u siebie i ma ja oddać felachom z ujścia rzeki?
    @leoleo
    W czasach, gay podpisywano te porozumienia Egiptem rządzili Anglicy.
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    @leoleo
    Sama elektrownia nie zużywa wody. Ubytek wody dla Egiptu nie powinien być znaczący. Na pewno to odczują, gdy zbiornik jest napełniany, potem będzie tyle ubytku, o ile więcej wyparuje, bądż zostanie zużyte do nawadniania pól. Egipt ma w górnym biegu Nilu na swoim terytorium znacznie większy zbiornik i pobiera z Nilu znacznie więcej wody.
    już oceniałe(a)ś
    13
    0
    Może im podesłać namiary na dostawców fotowoltaiki
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    A dlaczego elektrownia o mocy 5GW ma produkować rocznie 15GWh a nie 50?
    @mu.mix
    Nawet gdyby produkowała 50GWh rcznie, to oznaczałoby to, że z mocą 5GW pracowała zanedwie przez 10 godzin (w ciągu całego roku!). Jakaś bzdura.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @kchc
    Nie, to mnie się zgubiło "tysięcy" - miało być 15 tyś GWh. Ale to dalej 3 razy mniej niż pełna moc.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @mu.mix
    Jakby pracowała na pełnej mocy cały czas, to by wody zabrakło. Ona z jednej strony jest od produkcji energii, a z drugiej - reguluje przepływ wody. I to Egiptowi o Sudanowi się nie podoba. Sudan ma chwilowo wojnę domową, więc nikt się nim specjalnie nie przejmuje. Egipt też ma swoje za uszami, właśnie ujawniono wielkie plany wysyłki amunicji do Rosji. Więc nie sądzę, by Wolny Świat był do Egiptu dobrze nastawiony. A Egipt potrzebuje Wolnego Świata, bo nie jest żywieniowo i technologicznie samowystarczalny. Na dobrą sprawę na skutek niekontrolowanego przyrostu naturalnego nie jest samowystarczalny w żadnrj dziedzinie.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Chyba zasoby wodne są ważniejsze niż prąd?
    @powolizatobylejak
    Zależy dla kogo. Każdy pożąda tego, czego nie ma.
    już oceniałe(a)ś
    6
    0