Jarosław Brodecki: Naukowo zajmuję się głównie problemem zanieczyszczenia tworzywami sztucznymi. Tego dotyczyła moja praca na Konkurs Prac Młodych Naukowców Unii Europejskiej (EUCYS). Skupiłem się w niej na mikroplastikach - fragmentach tworzyw sztucznych mniejszych niż 5 milimetrów. Szukając mikroplastików w rzekach Łodzi, gdzie mieszkam, zaobserwowałem, że problem jest ogromny, a my nadal nie mamy sposobu na walkę z nimi. Możemy próbować opracować filtry, ale na dłuższą metę to nie zadziała - nie przefiltrujemy wody we wszystkich rzekach i oceanach, bo zawsze znajdzie się fragment mniejszy niż sito. Potencjalnym rozwiązaniem mogą być enzymy, których szukałem w Arktyce. Nadarzyła się do tego okazja dzięki konkursowi Instytutu Geofizyki Polskiej Akademii Nauk i EduArctic.pl. Nagrodą był wyjazd do Polskiej Stacji Polarnej Hornsund na Spitsbergenie.
Wszystkie komentarze
Podpisuję się. Bardzo ciekawe i perspektywiczne. Informujcie o dalszych postępach.
Głupszy nie będziesz Stasiu.
Lepiej zrzucać się na badania niż na hordy afrykańskich migrantów po tym jak ze względu na globalne ocieplenie ich teren nie będzie się nadawać do życia