Fundacja Szklane Pułapki chce się dowiedzieć, jakie emocje towarzyszą świadkom i obserwatorom kolizji ptaków ze szklanymi powierzchniami.
– Interesują nas reakcje ludzi na kolizje ptaków z szybami. Czy to jest dla nich ważne doświadczenie? Czy zostawia w nich jakiś ślad? Czy zmienia ich postrzeganie budynków, w których przebywają? A może nie ma to dla nich żadnego znaczenia i są na to obojętni? – mówi "Wyborczej" dr Ewa Zyśk-Gorczyńska z Fundacji Szklane Pułapki.
– Niewykluczone, że uzyskane wyniki będą mogły dostarczyć architektom i deweloperom informacji odnośnie do tego, czy bezpieczeństwo dla ptaków projektowanych i tworzonych przez nich budynków ma znaczenie dla ich potencjalnych użytkowników. To ważne z punktu widzenia ochrony ptaków – dodaje dr Gorczyńska.
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Serce pęka na widok martwych ptaków pod przezroczystymi ekranami. Niestety często to nie jest szybka śmierć...
to prawie niemożliwe, z ekranami jest ten problem że są ogromne i ptak nie widzi ich brzegów, za to widzi że za ekranem jest to samo co przed nim, więc leci bez obaw... a szyba samochodu jest częścią dużego przedmiotu, ale o określonych "ramach", poza tym przez szybę auta ptak widzi jakieś dziwne wnętrze, toteż na nią nie leci. Może za to przez przypadek zderzyć się na autostradzie z autem, bo nie oceni właściwie jego prędkości.