Mamy połowę babiego lata i wszędzie widać pajęcze nici oplatające rośliny w ogrodzie. Pajaków nie ma się jednak co bać, bo są pożyteczne i nie robią nam krzywdy. Z małymi wyjątkami, bo ugryzienie kątnika domowego czy krzyżaka ogrodowego może powodować u alergików reakcje uczuleniowe.

Na tarasie mam pajęczyny dwóch ogromnych pająków krzyżaków.

Obok wejścia do domu mieszka kolejny. Nikt z domowników nie niszczy ich precyzyjnych konstrukcji, bo pomimo dość brzydkiego wyglądu potrafią robić naprawdę dobrą robotę w ogrodzie.

– Niszczą praktycznie wszystkie nielubiane przez nas owady – mówi Jarosław Miketyński, ogrodnik z Bydgoszczy, na co dzień pracujący w Ogrodzie Botanicznym przy Uniwersytecie Kazimierza Wielkiego. – Jedzą meszki, komary, mszyce, kleszcze, muchy. A także muchówki i błonkówki żerujące na roślinach, w tym również ich larwy – dodaje.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Więcej
    Komentarze