Ministerstwo Klimatu i Środowiska opublikowało projekt nowego rozporządzenia o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw. Co dwa lata powinni nad nim pracować ministrowie odpowiedzialni za klimat, gospodarkę i energetykę. Jedną ze zmian, jaką chcą wprowadzić tym razem, jest zakaz nazywania węgla "ekogroszkiem". Powód? Może wprowadzać w błąd.
"Użycie przedrostka eko- w odniesieniu do miału czy groszku sugeruje, że jest to paliwo ekologiczne, podczas gdy parametry jakościowe ekomiału czy ekogroszku tego nie potwierdzają. W czasie dyskusji przeprowadzonych w ramach przeglądu jakości paliw stałych wielokrotnie wskazywano, że nazwy zawierające przedrostek eko- mogą sugerować ekologiczny charakter tego paliwa i wprowadzać tym samym w błąd konsumentów" - przyznali w uzasadnieniu zmian w przepisach autorzy rozporządzenia.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
To nazwa wymyślona dla celów marketingowych. Trzeba jednak przyznać, że na początku tzw. "ekogroszek" był produkowany z lepszych gatunków węgla i przy dokładnym spalaniu w palnikach retortowych był "eko" w porównaniu do zwykłego węgla spalanego w "kopciuchach". Z komina szedł delikatny biały dymek. Wraz ze wzrostem popytu na to paliwo zszedł na psy a i standardy się zmieniły.
Zamiana na pompę ciepła z fotowoltaniką to 100 000 zł.
Już widzę jak mieszkańcy wsi stają w kolejce
Groszkiem III
CO na wsi?