Od najwyższej temperatury zanotowanej oficjalnie na ziemiach dzisiejszej Polski minie w tym roku 101 lat. O ile rekord nie zostanie pobity, bo lato zanosi się na upalne. Rekord czerwca już został wyrównany. W Słubicach było 38,3 stopnia Celsjusza.

Rekord temperatury Polski został zanotowany ponad sto lat temu w Prószkowie pod Opolem, które to ziemie należały wówczas do Niemiec. W Królewskim Instytucie Pomologicznym ( w ówczesnym Proskau) stacja meteorologiczna znajdowała się w zakładzie chemii doświadczalnej. Codziennie, z niemiecką precyzją, dokonywano tam pomiarów temperatury o tej samej godzinie, a wyniki skrupulatnie spisywano i wysyłano telegrafem do Berlina. 29 lipca 1921 termometr wskazał rekordową temperaturę na dzisiejszych terenach Polski.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Więcej
    Komentarze
    Poczytaj komentarze. Negacjoniści we wszystkich odcieniach. Ciekawe, że niektórych znamy jako zażartych obrońców PiS. Najwyraźniej głupota i zła wola w jednym stoją domu.
    już oceniałe(a)ś
    17
    1
    Czy ktoś z GW mógłby wyjaśnić, na jakiej zasadzie pozycjonowane są posty w komentarzach?
    Gdy ustawiam *od najpopularniejszego* na pierwszym miejscu mam (w tej chwili) post z 12 łapkami w górę, zero komentarzy. Na drugim miejscu - post z zerową liczbą łapek i zerową liczbą komentarzy. Na koncu listy jest post z 10 łapkami w górę i 4 komentarzami. Pomiędzy przypadkowość całkowita...
    WTF???
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    Jest bardzo gorąco, w domu zasłaniam rolety a w pracy znika dwa razy więcej cisowianki, ale najgorsza ta zmienna pogoda, grad, burze
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    "pogoda chce nas zabić", ojej
    @wpg
    Racja poziom po prostu zerowy...
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Autorka, podobnie jak większość "redaktorek" GW to po prostu kretynka pisząca bzdury. Np."Lato 1921 roku przypominało trochę tegoroczne. Było upalnie. W Instytucie, gdzie kształcono rolników i ogrodników, uczniów rozpędzono do domów, a lekcje odwołano. Korzystając z niemal egzotycznej pogody, nauczyciele i zatrudnieni w spektakularnym kompleksie ogrodnicy podjęli próbę uprawy ciepłolubnych gatunków brzoskwiń.". Czy w związku z "ekstremalnymi" upałami w tym roku można podjąć próbę uprawy np bananów??? Tak po prostu podjąć np.od przyszłego poniedziałku? Poza tym parę dni powyżej 30 stopni na terenie Polski to żadne ekstremum. Radzę sobie przypomnieć lato 94' . Było naprawdę długo gorąco i nikt nie opisywał bzdur o ociepleniu klimatu i CO2, ,bo wtedy była na topie "dziura ozonowa":)))
    @antypalikot2
    W latach 70 w Polsce notowano średnio jedynie cztery dni w roku z temperaturą przekraczającą 30 stopni. Ile takich dni mieliśmy już w tym roku? W samym czerwcu i lipcu naliczyłem ich jedenaście, a do końca lata jeszcze daleko.
    już oceniałe(a)ś
    9
    0
    @antypalikot2
    osle, traktujmy klimat planety a nie Polski czy Europy
    już oceniałe(a)ś
    7
    1
    @antypalikot2
    Lato w tym roku upalne? Pierwsze słyszę...
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @antypalikot2
    Jak kogoś nazwę - kretynem, kretynką - to od razu lepiej się czuję, prawda. A czemu to tylko kobiety obdarowałeś pięknym epitetem, domyślam, że znasz wszystkie panie z Wyborczej i stąd Twoja wiedza.
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    No dobrze, ale przecież to jawnie przeczy twierdzeniom o jakiejś apokalipsie klimatycznej dziś. Skoro takie temperatury się zdarzały, to najwyraźniej fale ociepleń przychodzą i mijają.
    @Institoris
    Teraz zdarzają się co rok i jakoś nie mijają.
    już oceniałe(a)ś
    13
    2
    Teoria, iż wielki upał jest wynikiem ocieplenia Ziemi gazami cieplarnianymi bierze w łeb.
    @akst1@gazeta.pl
    naucz sie czytac ze zrozumieniem
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    "Pod koniec czerwca tego roku w miasteczku Lytton w Kanadzie leżącym na podobnej szerokości geograficznej co Prószków zanotowano 49,6 stopnia Celsjusza. W Dolinie Śmierci w USA kilka dni później było ponad 56 stopni Celsjusza."

    Klimat się zmienia. Niewątpliwie.
    Nie zmienia się demagogia aktywistów używających bezsensownych argumentów w celu profilaktycznego przestraszenia czytelnika. Co to ma być za argument? Nowy York leży na podobnej szerokości geograficznej co Tunis. Czy to oznacza, że Tunis oczekują regularne burze śnieżne i sięgające -30 stopni mrozy regularnie nawiedzające zimą New York City?
    Rozumiem, że straszenie pandemią (wirus nas wszystkich zabije) oficjalnie zostało zastąpione straszeniem klimatem (klimat nas wszystkich zabije i będzie Dolina Smierci w Pruszkowie?
    @ekumeniczna_ortodoksja
    Kto i gdzie napisał, że "wirus nas wszystkich zabije"? Podaj dokładnie, w jakim artykule padły takie słowa.

    No, chyba, że po prostu kwiczysz, żeby kwiczeć.
    już oceniałe(a)ś
    16
    0
    @ekumeniczna_ortodoksja
    Szczecin leży na podobnej szerokości co Goteborg. I o czym to świadczy?
    już oceniałe(a)ś
    3
    3
    @ekumeniczna_ortodoksja
    Prószków, a Pruszków to dwa Światy.
    już oceniałe(a)ś
    8
    0
    @ekumeniczna_ortodoksja
    głupiś jak pisior
    już oceniałe(a)ś
    4
    0